Monica Bellucci z córką na okładce Vanity Fair
Monica Bellucci (46 l.) z urodzoną w maju córeczką Leonie pojawiła się na okładce najnowszego numeru włoskiej edycji "Vanity Fair".
"Droga Leonie, mama się starzeje i jest szczęśliwa, czując się jak dojrzała gruszka" - pod takim hasłem w piśmie ukazał się wywiad z aktorką, której najpiękniejsze fotografie, wykonane przez najbardziej znanych artystów, zebrano w wielkim albumie, który ukaże się 10 listopada.
"Prawdę mówiąc, długo się opierałam. Moi agenci mówili mi, by to wydać , bo jak twierdzili, szkoda, by takie piękne sesje zdjęciowe pojawiły się tylko raz w gazetach i potem zniknęły. Zgodziłam się także dlatego, gdyż dochód ze sprzedaży tej książki zostanie przekazany w całości na cele dobroczynne, dwóm stowarzyszeniom, które wspieram - włoskiemu stowarzyszeniu rodziców dzieci chorych na raka Agop i francuskiemu Paroles de femmes, które pomaga kobietom w trudnej sytuacji".
Bellucci wyjaśniła, że wszystkie zdjęcia wybrała sama. "Nie chciałam ani zdjęć reklamowych, ani z sesji mody. Nigdy nie miałam ciała modelki, nigdy nie chciałam schudnąć".
Jej zdaniem "pozować do zdjęć, ale także grać w filmach, można tylko, jeśli nie ma się obawy przed odkryciem tego, kim się jest":
"Ja chcę odkrywać to, kim jestem. Na niektórych zdjęciach utrwalone zostały także najsmutniejsze momenty mojego życia. Sprawiam wrażenie zadowolonej, a tymczasem byłam w strzępach".
Zapytana, jak czuje się obecnie, odparła: "Jestem jak dojrzała gruszka. Doskonale dojrzała. Słodziutka i soczysta. To rodzaj stanu łaski".