Monica Lewinsky uważa, że winnymi w procesie Deppa i Heard są TikTokerzy i media społecznościowe? Zaskakujące, co powiedziała!
Monica Lewinsky (48 l.) zabrała głos w sprawie procesu Amber Heard (35 l.) i Johnny’ego Deppa (58 l.). Kobieta nie zgadza się w wyrokiem. Wie, kto jest tak naprawdę winny? Jej słowa mogą zaskoczyć!
Monica Lewinsky tworzy felietony dla "Vanity Fair". W artykule, który opublikowano 31 maja, postanowiła rzucić nieco inne światło na toczący się proces Johnny'ego Deppa i Amber Heard.
Proces Amber Heard i Johnny’ego Deppa był jednym z najchętniej podejmowanych tematów w internecie w ostatnich miesiącach. Stało się tak za sprawą, ponieważ potyczka prawna została nagłośniona - przebieg rozpraw można było oglądać na żywo w internecie. Chociaż zwaśnieni małżonkowie obydwoje zgodzili się na publiczne rozstrzyganie swoich spraw, niektórzy uważają, że popełnili błąd, ponieważ proces, który dotyczy bardzo poważnych oskarżeń, stał się żałosnym żartem dostarczającym ludziom rozrywki. Tak właśnie uważa Monica Levinsky.
Kobieta zauważa, że widzowie, którzy chętnie oglądali proces, nie powinni go oceniać. To zdanie kłóci się nieco z opinią Amber Heard, która w swoim oświadczeniu podkreśliła, że każdy powinien móc swobodnie się wypowiadać, mając całkowitą wolność słowa.
Kobieta nie ukrywa, że werdykt sądu i opinia publiczna, która nie sympatyzuje z Heard, pokazując to otwarcie, wcale jej nie dziwią. Monica twierdzi bowiem, że kobiety w niemalże każdej sytuacji wypadają gorzej od mężczyzn.
Uderzające są również słowa Levinsky dot. TikTokerów i użytkowników wszystkich innych mediów społecznościowych. Kobieta uważa, że osoby te nie są częścią społeczeństwa, co szokuje, bo jednak sama nazwa portali, które określono przecież mianem "społecznościowych", podkreśla ich międzyludzki charakter.
Zobacz też:
Johnny Depp cytuje Senekę w oświadczeniu po wyroku: "Prawda nigdy nie ginie"
Johnny Depp i Amber Heard: wyrok w "procesie dekady"! "
Amber WINNA"Monika Mrozowska wprost o matkach dzieci z nowotworem. "Są pozostawione same sobie"