Reklama
Reklama

Monika Goździalska nie hamowała się ws. Kozidrak. Padły zaskakujące słowa

Monika Goździalska (44 l.) postanowiła dołożyć swoje trzy grosze do ogólnonarodowej dyskusji na temat sugestywnej choreografii, zaprezentowanej przez Beatę Kozidrak (64 l.) podczas koncertu w Szczecinie. Piosenkarka zdążyła już zapowiedzieć na swoim Instagramie, że nie zrezygnuje w wygibasów przy mikrofonie, przynajmniej w najbliższym czasie. Goździalska nie szczędziła jej mocnych słów….

Beata Kozidrak wraz z Bajmem podróżuje po Polsce w ramach trasy koncertowej z okazji 45-lecia zespołu

Podczas koncertu w Szczecinie piosenkarka wykonała utwór "Ok. Ok. Nic nie wiem, nic nie wiem”, który ubarwiła sugestywną choreografią. 

Występ Beaty Kozidrak wywołał mieszane uczucia

Taniec Kozidrak przy mikrofonie podzielił fanów. Jedni uznali go za przejaw złego smaku, podczas gdy inni tłumaczyli, że był utrzymany w konwencji piosenki i nic się w nim nie zmieniło od lat 80. ubiegłego wieku.

Reklama

Sama artystka 2 dni temu zamieściła na Instagramie wpis, w którym uprzedziła, że dalej zamierza wyginać śmiało ciało, czy się to komuś podoba, czy nie. 

Monika Goździalska komentuje taniec Kozidrak

Monika Goździalska, zapytana przez Jastrząb Post o swoją opinię w tej sprawie, okazała się nieprzejednana. Dla byłej, i to nawet dwukrotnej, uczestniczki „Big Brothera”, programu „MasterChef” oraz „Żon Warszawy” oczywiste jest to, że każdy artysta ma prawo do używania środków wyrazu, jakie uzna za stosowne. Jak tłumaczy Goździalska:

„Oglądałam fragmenty tego występu. To jest artystka. Jeśli za granicą jakiś artysta wije się lub wkłada palce do ust jak Madonna czy inni, to nikt na to nie zwraca uwagi, bo jest do tego przyzwyczajony. Wydaje mi się, że Beata przekroczyła pewną granicę, która w tym momencie szokuje, ale nie jest to nic złego”. 

Kozidrak jak Madonna, Rodowicz i Doda? Goździalska wyjaśnia

Porównanie do Madonny, gwiazdy światowego formatu, której koncerty słyną z perfekcji i rozmachu, z pewnością sprawi Kozidrak przyjemność. 

Goździalska na tym zresztą nie poprzestała. Wspomniała też o Maryli Rodowicz i Dodzie. Jak wyjaśnia w rozmowie z Jastrząb Post, jej zdaniem artystki, mające status scenicznych legend, powinny podlegać specjalnym kryteriom:

„Nie lubię ludzi, którzy tak ordynarnie krytykują. Tak jest właśnie u nas w Polsce - jak jest dobrze, to bijemy brawo, jak źle, to krytykujemy. Jednak to jest ikona i Beata Kozidrak jest tylko jedna, jak Maryla Rodowicz, czy Doda. Szanujmy je. Wszyscy popełniamy błędy, wystarczy tylko popatrzeć na swoje podwórko. Jestem całym sercem za Beatą i uważam, że to jest świetną artystką i szanujmy ją. Bo jak kiedyś jej zabraknie, jak brakuje dziś wielkich aktorów czy piosenkarzy z dawnych lat, to wszyscy będziemy płakać”. 

Zobacz też:

Siostra Kozidrak nie gryzła się w język. Szorstko skomentowała głosy krytyki

Nie cichnie afera wokół Moniki Goździalskiej. Nawet Makłowicz utarł jej nosa

Beata Kozidrak zaskoczyła publiczność. Zmysłowy taniec wokalistki

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Beata Kozidrak | Monika Goździalska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy