Monika Goździalska zaliczyła wpadkę na premierze drugiej części "365 dni". Wszystko na wierzchu!
Monika Goździalska (39 l.) postanowiła przypomnieć o sobie na premierze najnowszej części "365 dni". Celebrytka zaskoczyła kreacją, bo na czerwonym dywanie paradowała niemalże w samych majtkach. Spódnica z gigantycznym rozcięciem odsłoniła nieco za dużo... Klasa?
Monika Goździalska kilka lat temu zasłynęła w show-biznesie, biorąc udział w konkursach piękności. W 2011 roku została wicemiss w konkursie Miss World 2011 i to wystarczyło, by udało jej się zyskać status celebrytki.
Później modelka wzięła udział jeszcze w kilku produkcjach telewizyjnych m.in. w "Big Brotherze", czy w "MasterChefie". W pierwszym reality-show tak bardzo jej się spodobało, że wystąpiła w kolejnej edycji. Jakiś czas temu wyjawiła nawet, że była to całkiem intratna propozycja.
Gwiazdka przyznała bowiem, że oba sezony wspomina bardzo dobrze, bo pierwszy przyniósł jej rozpoznawalność, a drugi zarobek. Goździalska w pierwszej edycji otrzymywała bowiem 3 tysiące złotych za tydzień spędzony w domu Wielkiego Brata.
W kolejnej edycji jej czas antenowy najwidoczniej podrożał, bo otrzymała już 16 tysięcy za siedem dni spędzonych w programie. Była też pierwszą uczestniczką w historii programu, która została sama w domu Wielkiego Brata na 72 godziny. Wszystko dlatego, że przed udziałem w show zoperowała sobie biust i nie mogła brać udział w "bitwach" uczestników.
Tym razem Monika pojawiła się na premierze najnowszej odsłony "365 dni" Blanki Lipińskiej. Goździalska po raz kolejny udowodniła, że nie boi się odsłonić trochę ciałka. Celebrytka zaprezentowała się w przeźroczystym crop topie, przez który prześwitywał nagi biust.
Całość zestawiła z długą spódnicą, która z kolei odsłoniła całą bieliznę. Monika paradowała przed fotoreporterami niemalże w samych majtkach. Stylowo?
Zobacz też:
Ashley Graham topless prezentuje rozstępy po ciąży. "Hej, nowy brzuszku. Sporo przeszliśmy"
Marcelina Zawadzka kusi w skąpym bikini o zachodzie słońca. Co za figura!
Chloe Ferry w samych sznureczkach kuca za skuterem. Zachęca do zakupu bikini?!
Wołodymyr Zełenski: Wyzwolenie Ukrainy to kwestia czasu