Monika i Andrzej z „Sanatorium” na wspólnych wakacjach. To poważny związek…

Monika Zajączkowska, pedagog ze Szczecina  i Andrzej Sikorski, były piłkarz, mieszkający w Warszawie, poznali się w 4. sezonie „Sanatorium miłości”. Monika szybko stała się ulubienicą widzów, którzy w komentarzach na Instagramie zachwycali się jej subtelną urodą, elegancją i klasą. Nie brakowało opinii, że Andrzej może okazać się dla niej za mało wyrafinowany. Jak pisali internauci:

Na przekór niedowiarkom, którzy przekonywali w komentarzach, że w 4. edycji nie ma mężczyzny na odpowiednio wysokim poziomie dla Moniki, jej znajomość z Andrzejem zacieśniała się. 

Kiedy w 5. odcinku wręczył Monice bukiet kwiatów, stało się jasne, że myśli o niej poważnie. Ich znajomość, mimo trudności logistycznych, nie tylko przetrwała po zakończeniu nagrań, lecz z czasem przekształciła się w poważny związek. Do tego stopnia, że zdecydowali się na wspólny urlop. 

Wybrali Lidzbark w województwie warmińsko- mazurskim. Mało tego, jak wynika ze zdjęć, jakie zamieścili na Instagramie, ich kameralny wyjazd zmienił się w dość liczną wycieczkę. Na miejscu do Moniki i Andrzeja dołączyli Jadwiga, Janina, Krystyna i Andrzej z 3. edycji „Sanatorium miłości”. Jak napisał Sikorski w komentarzu do wspólnego zdjęcia:

Najwięcej emocji wzbudziło jednak zdjęcie, na którym widać Andrzeja i Monikę siedzących razem na kanapie i trzymających się za ręce. Sikorski podpisał je czule: 

Wygląda na to, że, mimo pozornego nieokrzesania, które zarzucali mu widzowie, Andrzej docenił zalety Moniki. Z kolei fani docenili to, że docenił. Pod zdjęciem posypały się życzliwe komentarze:

Będzie ślub?

Zobacz też:

Katarzyna Cichopek ma już nowe mieszkanie. Luksus z każdej strony

Wszyscy mężowie Izabelli Scorupco. Kim byli partnerzy gwiazdy?

POMAGAMY UKRAINIE

***