Monika Jarosińska oburzona książką Pawlikowskiej!
Beata Pawlikowska (51 l.) postanowiła teraz "leczyć z depresji", czym rozsierdziła środowisko medyczne oraz koleżanki z show-biznesu!
Dziennikarka i podróżniczka Beata Pawlikowska napisała niedawno poradnik „Wyszłam z niemocy i depresji, Ty też możesz”. Opisuje w nim, jak zwalczyć tę chorobę.
"Moim zdaniem depresji nie da się trwale wyleczyć za pomocą lekarstw. Pigułki mogą przynieść chwilową ulgę, bo pozwalają mniej czuć" – przekonuje była żona Cejrowskiego.
Najgorsze, że odradza też korzystanie z psychoterapii.
"Znaleźć błędne dane zapisane gdzieś w podziemiach własnej duszy? Ale jak? Na kanapie u psychoanalityka, płacąc sto złotych za godzinę? Niewykonalne!" – przekonuje Pawlikowska.
Jej słowa zostały mocno skrytykowane przez środowisko psychologiczne. Eksperci zwracali uwagę, że takimi nieodpowiedzialnymi wypowiedziami może przyczynić się niechcący do czyjejś śmierci. Pawilkowska jest bowiem autorytetem dla wielu fanów. A doradzanie chorym na depresję odstawianie leków, może skończyć się naprawdę dramatycznie!
Książka Beaty oburzyła też celebrytów, którzy przez lata zmagali się z depresją.
"Jedynym autorytetem, który powinien wypowiadać się o depresji, jest lekarz. W życiu nie jest tak łatwo jak w cudownych receptach Pani Beaty" – ripostuje w "Na Żywo" aktorka Monika Jarosińska.
Gwiazda podziela zdanie środowiska psychologicznego.
"Poradnik, którego tytuł sugeruje, że po przeczytaniu znajdziemy sposób na wyleczenie, może wyrządzić więcej krzywdy niż dobra. Ktoś, kto po przeczytaniu tej książki nie wyjdzie z depresji, może się poczuć jeszcze bardziej sfrustrowany. Depresja to choroba przewlekła. Tu są potrzebne leki i lekarz z odpowiednim podejściem do pacjenta" - oburza się Monika.
Sama Pawlikowska z tych słów krytyki raczej nic sobie nie robi. Jej książki sprzedają się jak śwież bułeczki.
Najwyraźniej żyłkę do interesów i zarabiania grubych pieniędzy posiadła w trakcie małżeństwa z milionerem Cejrowskim!
***