Monika Luft była gwiazdą telewizji. Zaskakujące, czym się dzisiaj zajmuje
Lata płyną, a ona wciąż ma w sobie coś z nastolatki! Przed laty Monika Szatyńska-Luft (55 l.) była gwiazdą TVP, a widzów przyciągał przed telewizory jej pogodny uśmiech i ciepło. Jakiś czas temu zniknęła jednak z ekranów. Co dzisiaj robi?
Była prezenterka została rzecznikiem prasowym Ministerstwa Spraw Zagranicznych. Ale to nie koniec nowości!
W lutym po raz drugi została babcią. Ma wnuczkę Anię. Zdjęciem niemowlęcia pochwalił się w internecie pierwszy mąż Moniki, Krzysztof Luft (62 l.).
Przez 15 lat byli jedną z najbardziej znanych par. Ślub wzięli w 1982 roku, gdy ona dopiero co zdała maturę, a on skończył studia. Wkrótce na świat przyszedł ich syn, Filip (37 l.).
Mąż namawiał Monikę, aby tak jak on studiowała aktorstwo. Jako dziewczynka wystąpiła przecież w filmach "Noce i dnie" i "Nie będę cię kochać". Ale po maturze poszła jednak na iberystykę.
W Hiszpanii zakochała się, gdy jako 10-latka wyjechała tam z rodzicami. Spędziła w tym kraju aż 2 lata, poznała język i marzyła, aby zostać tłumaczem. W 1998 roku małżonkowie rozstali się.
Czytaj dalej na następnej stronie...
Wkrótce na planie programu "Kawa czy herbata" Monika Luft poznała dziennikarza telewizyjnego Krzysztofa Dużyńskiego (58 l.).
- Przechodziliśmy bardzo powoli od przyjaźni i wzajemnego zaufania do coraz większej bliskości. Kiedy prowadzi się wspólne życie, małżeństwo ułatwia wiele spraw. Ślub wzięliśmy w ścisłym gronie, bo byli tylko świadkowie - opowiadała.
Zamieszkali w pięknym domu pod Warszawą. Monika Luft wolny czas poświęcała ukochanym kotom Falce i Ciri, a także koniom arabskim.
Napisała też kilka książek. Parę razy starała się wrócić do telewizji, próbowała w wielu stacjach, jednak bez powodzenia.
W ostatnich latach zajmowała się promocją wydarzeń kulturalnych, prowadziła szkolenia. Pozostała przy nazwisku byłego męża, ale niedawno zaczęła używać także panieńskiego. Jak poradzi sobie w nowej, niełatwej roli?
