Monika Mazur rozwodzi się? Niedawno urodziła dziecko! "Brak spełnienia zawodowego"
Monika Mazur (31 l.) rozwodzi się? Według najnowszych informacji aktorka filmowa, telewizyjna i teatralna, a także prezenterka telewizyjna chce zakończyć wieloletnie małżeństwo z Tomaszem Chrapustą. Co wiadomo na ten temat?
Monika Mazur i Tomasz Chrapusta poznali się w 2012 roku, a w 2020 na świat przyszedł syn pary, Leon. Niestety, "Rewia" poinformowała, że para ma zamiar zakończyć trwającą ponad 10 lat relację.
To samo źródło podaje, że para ma przygotowane dokumenty do sądu. Choć para próbowała pokonać przeciwności - skorzystali nawet z terapii małżeńskiej, aktorka wyprowadziła się już z domu, a decyzja zapadła. Powodem rozstania miały być różnice w charakterach. Mężczyzna miał nie być zadowolony, że żona... lepiej zarabia! Informacja ta nie została w żaden sposób potwierdzona przez parę.
"Przygotowują już dokumenty do sądu. Monika wyprowadziła się z ich domu i powoli oswaja się z nową sytuacją. Próbowali ratować małżeństwo, poszli nawet na terapię. [...] Monika coraz lepiej sobie radzi zawodowo. Zarabia kilkukrotnie więcej od męża. A dla mężczyzny brak spełnienia zawodowego może być frustrujący. Może było tak, że Tomasz sobie z tym nie radził?" - zastanawiał się informator "Rewii".
Monika robi karierę w social mediach, na deskach teatrów i gra w serialach.
Niektórzy komentujący sytuację zwracają uwagę na to, że w show-biznesie bardzo łatwo jest wyrzucić relację do kosza.
"Jaka ja jestem niedzisiejsza. Będziemy obchodzić 38 rocznicę ślubu. Bywało różnie. Raz lepiej raz gorzej. Zawsze jednak szukaliśmy rozwiązań. Wychowaliśmy 4 dzieci, które też stworzyły udane związki. Nie pojmuję - po co składać sobie przysięgę, której nie zamierza się dotrzymać".
Niektórzy twierdzą, że powodem głośnego rozstania może być małe dziecko, nad którym opieka zmieniła relację pary. Powodem mógł być też stres.
Monika już lata temu miała wiele obaw co do świata, w którym przyjdzie żyć małemu Leonowi. Podczas trwających strajków kobiet takie słowa wyznała agencji "Newseria Lifestyle":
"Wyrok Trybunału Konstytucyjnego to temat świeży. Chyba jeszcze nie do końca do mnie dociera, co się dzieje. Czuję ogromny żal i smutek. W zeszłym tygodniu miałam łzy szczęścia, gdy patrzyłam na swojego siedmiotygodniowego syna. Cieszyłam się, że jest z nami zdrowy i że wszystko się udało. Teraz patrzę na niego i mam łzy przerażenia w oczach. Boję się tego, w jakim kraju i w jakim momencie się urodził. Martwię się o to, co go czeka. Głęboko wierzę, że kiedy mój syn zacznie rozumieć świat, w Polsce coś się już zmieni".
Czytaj też:
Oto główny zabójca związków. Nie takich wniosków się spodziewaliście
Doda niedawno wzięła rozwód, a teraz rozstała się z kolejnym partnerem! "Moje serce jest wolne"
Siostra Joanny Krupy wyjawiła prawdę na temat rozwodu siostry. Odsłoniła nieznane kulisy