Monika Miller wydała fortunę na tatuaże. Padła konkretna kwota
Serial "Gliniarze" nominowany jest w plebiscycie Telekamery "Tele Tygodnia" w kategorii serial fabularno-dokumentalny. Monika Miller, która gra tam jedną z ról, wzbudza zainteresowanie m.in. swoimi licznymi tatuażami. Jak rozpoczęła się jej przygoda z ozdabianiem ciała i ile na to już wydała?
Monika Miller pierwszy tatuaż zrobiła tydzień po uzyskaniu pełnoletności. W rozmowie z Pomponik.pl zdradziła, co to było oraz dlaczego zdecydowała się iść "tą" drogą?
- Pierwszym moim tatuażem był klucz wiolinowy. Od tamtej pory zaczęłam się tym interesować i szukać inspiracji. Zobaczyłam, że jest bardzo dużo pięknych kobiet, które mają dużo tatuaży. Nazywa się je modelkami alternatywnymi i postanowiłam pójść tą drogą. Bardzo mi się to podoba i dobrze się z tym czuję - słyszymy od Miller.
Gwiazda serialu "Gliniarze" najgorzej wspomina tatuaż na klatce piersiowej - ze względu na to, że jest tam dużo kości, odczuwa się potworny ból przy tatuowaniu. A jaka jest cena takiego bólu? Każdy, kto robił sobie "dziarę", doskonale wie, że nie jest to tania zabawa. Wnuczka Leszka Miller na upiększanie ciała wydała już ponad 30 tysięcy złotych.
- Nie chcę liczyć, ile zapłaciłam za wszystkie tatuaże. Nie chcę wiedzieć. Pewnie bardzo dużo. Duże tatuaże robi się na cztery sesje, gdzie jedna sesja kosztuje 800 złotych. Myślę, że mam na swoim ciele około 30 tysięcy.
Niektóre tatuaże Monia robiła za darmo, więc realnie na swoim ciele może mieć "rysunki" za ok. 40 tysięcy złotych.
Serial "Gliniarze", w którym występuje Monika Miller, nominowany jest w plebiscycie Telekamery "Tele Tygodnia" w kategorii Serial fabularno-dokumentalny.
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej: