Monika Ordowska stroi 8-letnią córkę jak lalkę! Przesada?
Monika Ordowska to polska modelka, która niestety nie zasłynęła w kraju z niczego pozytywnego. Jej związek z Piotrem Zeltem, który miał zakończyć się hucznym weselem, niestety zakończył się tragedią aktora, kiedy okazało się, że córka urodzona przez modelkę w trakcie ich związku ma innego ojca. „Sprawcą” okazał się Rafał Sieradzki, model z którym Monika spotkała się na planie teledysku. Całą sytuację partner modelki przypłacił terapią, ona z kolei wyjechała do Stanów i za oceanem nadal rozkręca karierę.
Niesławna była partnerka Zelta po skandalu wróciła do social mediów już jako mieszkająca w Stanach, "światowa modelka" z nowym, obrzydliwie bogatym mężem, większym biustem i ustami.
Modelka chętnie chwali się swoim luksusowym życiem - prywatne odrzutowce, torebki za kilkanaście tysięcy i ciągłe wakacje to stały program na jej Instagramie. Celebrytka chwali się czymś jeszcze - córką Amelią, która teraz ma 8 lat.
Wygląda na to, że przedsiębiorcza mama uczy się od najsłynniejszej "momager" - Kris Jenner. Mała Amelia nie pojawia się na jej Instagramie bez makijażu albo filtra, dającego złudzenie makijażu. W dodatku dziewczynka strojona jest przez modelkę w stroje nieprzypominające tych dla dzieci - małe bikini czy top do ćwiczeń z prześwitującą siateczką na, nieistniejącym przecież, biuście.
Widać także, że Ordowska marzy by córka poszła w jej ślady - najwyraźniej wyginanie się w sieci w kostiumach kąpielowych jest dla niej szczytowym osiągnięciem. 8-latka ma już własnego Instagrama, którego podpis mówi, że Amelia Sieradzka jest "mini model". Dziewczynka na zdjęciach udostępnianych przez swoją mamę udowadnia, że potrafi już także pozować nie gorzej niż ona.
Czy po zdjęciach domyślilibyście się, że ta wystrojona w krótkie topy i pomalowana dziewczyna ma zaledwie 8 lat?
Zobaczcie zdjęcia!