Monika Richardson ma wielki problem po zmianie nazwiska! Każą jej wysłać akt małżeństwa!
Monika Richardson znów postanowił o sobie przypomnieć. Tym razem z pomocą przyszedł jeden z tygodników, który pozwolił jej na swych łamach kolejny raz pożalić się na Zbyszka Zamachowskiego. Okazuje się, że problemów w jej życiu jest zdecydowanie więcej...
Monika uznała najwyraźniej, że już dawno nie było o niej głośno, więc udała się do "Twojego Imperium", by znów opowiedzieć, jak źle było jej w małżeństwie z Zamachowskim.
Tym razem przypomniała sobie, że nie opowiadała, jak Zbyszek źle znosił obecność jej dzieci w domu. Okazuje się, że Tomek i Zosia przeszli traumę, mieszkając pod jednym dachem z Zamachowskim.
Potem wyjawiła też, że nadal nie mają rozwodu ze Zbyszkiem...
"Nie spieszę się do czwartego małżeństwa. Chyba że kolega Zamachowski będzie miał ochotę wziąć ślub. Wtedy spotkamy się w sądzie" - zwierzyła się w "Twoim Imperium".
Brak rozwodu nie przeszkodził jej w zmianie nazwiska w social mediach. Wróciła do nazwiska jednego z jej byłych mężów, który ponoć wyraził na to zgodę. Na Instagramie już od jakiegoś czasu ponownie funkcjonuje jako Monika Richardson, ale z innymi serwisami nie poszło jej tak łatwo.
Właśnie postanowiła oficjalnie zganić serwis Allegro, którego pracownicy poprosili ją o "akt małżeński", by udowodniła, że faktycznie zmieniła nazwisko. Monika uznała to za szowinizm!
"Państwo z Allegro troszkę się zapędzili… Tym bardziej, że na pytanie o przyczynę zmiany nazwiska napisałam: decyzja administracyjna, co zresztą było jedną z opcji. No ale wiadomo: w tym kraju kobieta zmienia nazwisko, gdy wychodzi za mąż. Tyle o tym. Szowinizm czy głupota?" - wścieka się Monika.