Monika Richardson podjęła decyzję w sprawie nowego partnera. Zrobiło się poważnie
Monika Richardson (51 l.) mężczyzn zmienia jak rękawiczki. Teraz dziennikarka znów układa sobie życie u boku nowego ukochanego. Nie dość, że sprzedała słynne mieszkanie na Żoliborzu, o którym w przeszłości rozpisywały się media, to zdecydowała się zamieszkać w innym miejscu w towarzystwie młodszego partnera. Oto, jak teraz żyją.
Monika Richardson zdecydowanie najczęściej jest opisywana w mediach w związku ze swoim burzliwym życiem uczuciowym. W czasach studenckich była związana z Przemysławem Pohrybieniukiem, obecnie dyrektorem zarządzającym Kulczyk Foundation.
Celebrytka ma za sobą aż trzy małżeństwa. Jej pierwszym mężem był amerykański podróżnik i dziennikarz Will Richardson. Później poślubiła szkockiego pilota Jamiego Malcolma, z którym doczekała się dwójki dzieci. Od 2014 do 2023 roku była żoną Zbigniewa Zamachowskiego, który specjalnie dla niej porzucił żonę, Aleksandrę Justę. Jeszcze przed sfinalizowaniem rozwodu jej serce szybciej zabiło do biznesmena, Konrada Wojterkowskiego. Niestety i ten związek po dwóch latach uległ rozpadowi.
Monika Richardson zdaje się nie załamywać swoimi miłosnymi niepowodzeniami. Pomimo 51 lat na karku, dziennikarka wciąż wierzy w odnalezienie prawdziwej miłości. Być może to właśnie obecny partner jest "tym jedynym", którego poszukiwała przez całe swoje życie.
Choć Monika Richardson jeszcze tego nie potwierdziła oficjalnie, tabloidy donoszą, że znów jest zakochana. 51-latka coraz częściej jest widywana w miejscach publicznych w towarzystwie młodszego mężczyzny. Jak udało się ustalić dziennikarzom "Super Expressu", jej obecny partner nosi imię Artur.
Monika Richardson została już kilka razy przyłapana przez paparazzi podczas romantycznych spacerów z ukochanym, jak również podczas spotkań w warszawskich kawiarniach i galeriach handlowych. Nie ma najmniejszych wątpliwości, że ich związek dynamicznie się rozwija. Świadczy o tym fakt, że mężczyzna był widziany w nowym mieszkaniu dziennikarki i... miał ze sobą należące do niego rzeczy. Wszystko wskazuje na to, że Artur wprowadził się do Richardson.
O mieszkaniu dziennikarki było głośno, gdy kilka miesięcy temu ogłosiła, że zamierza je sprzedać. Słynna "klitka na Żoliborzu", w której w przeszłości żyła w towarzystwie Zbigniewa Zamachowskiego oraz ich dzieci, trafiła w ręce nowego nabywcy. Obecnie Monika Richardson woli mieszkać w innej części Warszawy, z której ma znacznie lepsze połączenie z prowadzoną przez siebie szkołą językową. To wszystko jednak wyłącznie domysły, bowiem celebrytka w jednym z niedawnych wywiadów dla "Jastrząb Post" oświadczyła, że podjęła decyzję o tym, że nie będzie więcej mówić publicznie o tym, co tak naprawdę dzieje się w jej życiu miłosnym.
"Jeżeli starość jest mądra, na co liczę, to być może nawet ja czegoś się nauczyłam. Np. tego, żeby nie chodzić i nie opowiadać o tym, jak bardzo jest się zakochanym. Jeżeli spekulujemy, bo jak rozumiem spekulujemy, to dzisiaj chciałabym powiedzieć, że nigdzie nie chwaliłabym się, gdybym kogoś poznała ani gdybym się zakochała. Nigdzie. Ani w portalach, ani w mediach społecznościowych" - wyznała dziennikarka.
Zobacz też:
Zmiany w życiu Richardson. Znów jest zakochana. I to w kim
Richardson otwarcie mówi o swojej kolejnej miłości. Tych błędów już nie powtórzy
Richardson się rozpędza. Domaga się zwolnienia Cichopek i Kurzajewskiego z TVP