Monika Richardson usłyszała słowa syna i zalała się łzami. Postanowiła wyznać całą prawdę
Monika Richardson udostępniła szczerą rozmowę ze swoim synem - Tomaszem. Podczas wymiany zdań doszło do nieoczekiwanego. 23-latek postanowił wyjawić prawdę na temat tego, jak zareagował na rozwód rodziców i pojawienie się w ich życiu Zbigniewa Zamachowskiego. Opowiedział też, jak ocenia Monikę w roli mamy. Dziennikarka nie mogła powstrzymać łez. Po wzruszeniu przemówiła i otworzyła się jak nigdy dotąd. Oto szczegóły.
Monika Richardson to znana dziennikarka, która na co dzień nie mówi zbyt wiele o swoich prywatnych sprawach. Tym razem postanowiła zrobić wyjątek i na Youtube (na kanale "Richardson Talk") opublikowała przebieg rozmowy z 23-letnim synem - Tomaszem.
Chłopak pierwszy raz odniósł się do rozwodu rodziców, a dokładniej - jak zareagował na odejście ojca i późniejszy związek Moniki ze Zbigniewem Zamachowskim.
"Ja po prostu wiedziałem, że prędzej czy później mnie to spotka, że moi rodzice raczej się rozwiodą, chociaż nie byłem pewien, bo widziałem, że moi rodzice mają świetny kontakt. Moja mama i mój ojciec rzadko kiedy się kłócili i już nie wiedziałem, co mam o tym myśleć" - Tomasz opowiadał o relacji mamy z Jamie’em Malcolmem.
Chłopak nie zapomniał podkreślić, że choć rodzina się rozpadła, Zbigniew Zamachowski wniósł do niej dużo dobrego. Był też niezłym nauczycielem.
"Aż w końcu moja mama poznała trzeciego męża i ze Zbyszkiem Zamachowskim nawet dogadywaliśmy się. Sprzedał mi nawet kilka sekretów i trików na temat aktorstwa, jak pozbyć się tremy przed kamerą..." - wspominał 23-latek.
Tomasz w pewnym momencie wyznał, że mama jest mu bardzo bliska. Łączy ich coś naprawdę wyjątkowego i wie, że może na nią liczyć niezależnie od sytuacji.
"Kocham ją za to, jaką wspaniałą mamą jest. Chyba lepiej trafić nie mogłem, jeśli chodzi o moje potrzeby życiowe. Mama zawsze mnie wspiera, zawsze jest po mojej stronie. [...] zawsze robi wszystko, co może, żebym ja był szczęśliwy. Widać, że mnie kocha i ja ją też. Serio, mam najlepszą mamę na świecie" - opowiadał z zachwytem.
Mimo to podkreślił, że zdarzają się trudne momenty i prędzej czy później w każdej relacji rodzic-dziecko pojawi się złość związana z dojrzewaniem i różnicami światopoglądowymi.
Prezenterka nie potrafiła powstrzymać łez. Po szczerej wypowiedzi syna rozpłakała się i uzewnętrzniła. Nie zabrakło też czułego uścisku.
"Ja jestem tak szczęśliwa, że jestem mamą w ogóle. [...] Ja oczywiście zawsze ciężko pracowałam i zawsze miałam problem z czasem spędzanym z dziećmi i nawet z podziałem czasu między Tomka i Zosię. Może mogłabym zrobić coś lepiej, ale mam tak dziką satysfakcję z tego, że przywiodłam na ten świat dwójkę wspaniałych ludzi..." - mówiła.
Czytaj też:
Był miłością życia Moniki Richardson. Ich związek zaczął i zakończył się skandalem
Pisma tylko ją w tym utwierdziły. Monika Richardson ogłosiła, co chodzi jej po głowie
Monika Richardson znów wspomniała o Zamachowskim. Wyjawiła prawdę o początkach ich związku