Monika Richardson w objęciach miłości. Ukochany zdjął spodnie
Monika Richardson (50 l.) dała się ponieść chwili w Sopocie, gdzie została przyłapana z ukochanym na romantycznym spacerze. Dziennikarka czuje się już bardzo swobodnie w towarzystwie swojego partnera, Konrada Wojterkowskiego. Zakochani zachowywali się, jakby mieli kilkanaście lat. Miłość dodała im skrzydeł.
Monika Richardson przez długie lata nie mogła odnaleźć szczęścia w miłości. Aż trzykrotnie wychodziła za mąż. Jej kolejne związki z Willem Richardsonem, Jamiem Malcolmem oraz Zbigniewem Zamachowskim kończyły się rozstaniami. Bez wątpienia najwięcej emocji budził jej ostatni związek małżeński ze Zbigniewem Zamachowskim. Aktor rozstał się z żoną po 17 latach, aby związać się z Moniką Richardson. Ich relacja od początku była obiektem wielu nieprzychylnych uwag. Ludzie krytykowali oboje za to, że doprowadzili do rozpadu rodziny. Warto przypomnieć, że Zbigniew Zamachowski ma aż czworo dzieci z małżeństwa z Aleksandrą Justą.
Po rozwodzie aktor mógł bez problemów kontynuować swoją bliską relację z Richardson. Para zdecydowała się nawet na ślub. Niestety sielanka skończyła się, gdy aktor został zobowiązany do płacenia bardzo wysokich alimentów na dzieci. W regulowaniu zobowiązań wspierała go Monika Richardson. Jej poświęcenie na niewiele się zdało. Ostatecznie Zbigniew Zamachowski wybrał inną kobietę. Aktor związał się z Gabrielą Muskałą, z którą jest do dziś.
Richardson bardzo przeżyła tamto rozstanie. Aby odzyskać równowagę życiową, podjęła nawet psychoterapię. W końcu jednak i do niej los się uśmiechnął. Dziennikarka poznała biznesmena, Konrada Wojterkowskiego. Parę połączyło silne uczucie, a zakochani starają się, aby płomień namiętności nie zgasł. Ostatnio Monika Richardson i Konrad Wojterkowski zostali przyłapani przez paparazzi podczas romantycznego spaceru wzdłuż brzegu Morza Bałtyckiego. Oboje dali się ponieść chwili.
6 czerwca Monika Richardson odwiedziła Sopot, aby uczestniczyć w Europejskim Kongresie Finansowym. Dziennikarka nad morze przybyła w towarzystwie swojego ukochanego, Konrada Wojterkowskiego. Para postanowiła wykorzystać okazję, aby spędzić nieco czasu tylko we dwoje. Zakochani wybrali się razem na plażę i pomimo nie do końca sprzyjającej aury, delektowali się czystym, nadmorskim powietrzem. Zanurzyli stopy w morskiej wodzie, a potem z radością biegali po piasku.
Na zdjęciach, które wykonali im fotoreporterzy "Faktu" można zobaczyć, że Richardson i Wojterkowski wciąż darzą siebie nawzajem silnym uczuciem. Podczas pobytu nad polskim morzem oboje tryskali radością i nie szczędzili sobie czułości. Po spacerze usiedli na leżakach, aby wznieść toast. Monika Richardson popijała żółtego drinka, natomiast jej ukochany sączył popularny aperitif. Było widać, że doskonale czują się w swoim towarzystwie. Mężczyzna zdjął nawet spodnie, aby złapać nieco opalenizny.
Dziennikarze "Faktu" zadzwonili do Moniki Richardson, aby dopytać o szczegóły wyjazdu do Sopotu. Celebrytka wyznała, że po Kongresie w Sopocie wraz z ukochanym udała się do Berlina na kolejną ważną imprezę branżową.
Zobacz też:
Joanna Opozda w objęciach z Vincentem. Niewiarygodne, jakie ubrania nosi po domu
Krzysztof Pachucki z "Rolnika" zaginął kilka dni przed śmiercią. To był początek końca?
Kora doczekała się swojego skweru w Krakowie. Była związana z tym miejscem od dziecka