Reklama
Reklama

Monika Zamachowska i Anna Popek walczą o pracę! "Ocaleje tylko jedna"

W "Pytaniu na śniadanie" szykują się spore zmiany!

W TVP coraz głośniej mówi się o tym, że nowa szefowa śniadaniówki, Bernadetta Bieszczanin szykuje się do przeprowadzenia czystki w programie.

Zagrożone są przede wszystkim Monika Zamachowska i Anna Popek, które ponoć "nie należą do ulubienic ani na korytarzach TVP, ani wśród widzów"!

Jak donosi "Fakt", obie celebrytki desperacko walczą o utrzymanie posady. Szansę na ocalenie ma tylko jedna!

"One wprost się nie znoszą. Oficjalnie udają koleżeństwo, lecz w redakcji nawet się nie witają. Podczas nagrania 'Familiady' nie mogły nawet stać obok siebie.

Reklama

To dlatego rozdzielała je Iwona Radziszewska" - zdradza tabloidowi osoba pracująca przy programie.

Utrata fuchy w śniadaniówce dla obu byłaby istnym dramatem, bowiem jest to ich główne źródło dochodu!

Monika ma do tego na utrzymaniu dwoje dzieci i byłą żonę Zbyszka, której muszą płacić alimenty w wysokości 16 tysięcy!

Czy ten argument przeważy i szefowa zlituje się właśnie nad Moniką?



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Popek | Monika Richardson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy