Monika Zamachowska już nie odchudza Zbyszka!
Zbigniew Zamachowski (53 l.) może odetchnąć z ulgą. Monika zluzowała nieco z pilnowaniem jego diety.
Przed ślubem Zamachowskich krążyły plotki, że Monika kazała nieco schudnąć ukochanemu.
Uznała, że trochę się zapuścił i kazała mu wziąć się za siebie.
Miał nie tylko lepiej się odżywiać, ale też zacząć ćwiczyć.
Krótko po ślubie ponoć też nie miał lekko i nadal musiał dbać o sylwetkę.
Niespodziewanie jednak aktor nabawił się kontuzji, przez którą trafił do szpitala.
To oznaczało, że na jakiś czas musiał porzucić aktywność fizyczną.
Tygodnik "Gwiazdy" donosi, że Monika przestała już być despotyczną żoną i pozwala mężowi na kulinarne zachcianki.
Tak było m.in. podczas Festiwalu Filmowego w Gdyni, gdzie oboje zajadali się kalorycznymi przysmakami.
"Ulegli słabości i skusili się m.in. na smakowite, choć kaloryczne gofry" - czytamy w "Gwiazdach".
Zbyszek zapewne odetchnął z ulgą!