Monika Żochowska w ciąży. Przerwała milczenie w odcinku "The Real Housewives. Żony Warszawy"
"The Real Housewives. Żony Warszawy" było programem o ośmiu kobietach, które zbudowały swoje biznesy, nie wstydziły się mówić o pieniądzach. Jedno jest pewne - w całym show, jak i w ostatnim odcinku pierwszej edycji nie brakowało emocji. Najważniejszą wiadomość przekazała Monika Żochowska, businesswoman z branży kosmetycznej.
W ostatnim odcinku "The Real Housewives. Żony Warszawy" wszystkie uczestniczki zebrały się, aby powspominać chwile z wyemitowanego show. Nie brakowało pomiędzy nimi emocji. Na kanapie zasiadły Anita Kuś-Munsanje, Magda Pyć-Leszczuk, Barbara Sobczak, Anna Szubierajska, Monika Żochowska, Sara Koślińska, Kasia Przydryga i Monika Goździalska. Prowadzącym był niezawodny Krzysztof Ibisz.
Bohaterki "The Real Housewives. Żony Warszawy" w podsumowującym show odcinku wspominały przede wszystkim konflikty, które rozpoczęły się między nimi. Podczas całego programu szczególnie iskrzyło pomiędzy Moniką Goździalską i Magdą Pyć-Leszczuk, a także dywagowano o sile 12-letniej przyjaźni pomiędzy Sarą Koślińską i Moniką Żochowską. Większą część czasu poświęcono też konfliktowi Sary i Basi.
Pod koniec programu, kiedy emocje już trochę ostygły, Monika Żochowska zabrała głos, ponieważ chciała ogłosić coś ważnego. Na początku skierowała się do Moniki Goździalskiej:
"Monia z jedną rzeczą wróżka miała rację. Będą w przyszłym roku dzieci. Jestem w trzecim miesiącu ciąży. Rzeczy, które mnie w pewnych momentach przygniatały i było mi bardzo ciężko, to była protekcja dziecka, a nie siebie. Ten strach, który mi towarzyszył był to strach, który był związany z moim..." - przerwała Monika wyraźnie wzruszona.
"To ja jestem matka dobra nowina! - wypaliła Monika.
Prowadzący odcinek na żywo, czyli Krzysztof Ibisz podsumował całą przygodę z uczestniczkami takimi słowami: "Nie ma lepszej wiadomości na koniec tej edycji niż tą, którą powiedziała Monika". Dodał też, że Ania bardzo dobrze podsumowała zachowanie wszystkich uczestniczek, że każda jest inna, ale tak samo wartościowa.
Przy podsumowaniu odcinka Krzysztof Ibisz przybliżył widzom dalsze losy uczestniczek pierwszej edycji "The Real Housewives. Żony Warszawy".
- Barbara Sobaczak: "Basia w programie przeżyła przyjaźń od pierwszego wejrzenia. Pozostałe koleżanki nauczyły ją lepiej dostrzegać fałszywe uśmiechy. Nie czeka już na przeprosiny od Sary i wspólnie z mężem z powodzeniem otwiera kolejne kliniki stomatologiczne"
- Kasia Przydryga: "Kasia wśród Żon Warszawy znalazła nową przyjaciółkę. Ich wspólna przyszłość lśni jaśniej od nowego uśmiechu, który wstawiła jej Basia"
- Monika Żochowska: "Monika po programie wrzuciła się w wir pracy, nadrabiając biznesowe zaległości. Dodatkową motywacją jest dla niej fakt, że za chwilę czeka ją kolejna przerwa - tym razem macierzyńska. Jej dwunastoletnia przyjaźń z Sarą nie przeszła próby w programie. Monika zrozumiała, że Sara jest w teamie Sara"
- Sara Koślińska: "Sara z determinacją realizuje plany związane z edukacją finansową Polaków. Obiecuje, że na pytania o pieniądze będzie odpowiadała chętniej niż na te dotyczące 60-letniego męża. Jej przyjaźń z Moniką po programie przechodziła tak zwane ciche dni, które zamieniły się w ciche miesiące
- Anna Szubierajska: "Ania wkrótce rozpocznie nowy, jeszcze szęśliwszy rozdział w życiu. Babcine obowiązki zamierza dalej łączyć z wymagającą rolą Królowej Mazur"
- Anita Kuś-Munsanje: "Po miesiącach prac premontowych warszawska klinika Anity i jej męża wreszcie otworzyła swoje podwoje. Anita nadal czeka, aż zaoferują jej wymarzoną torebkę Hermes"
- Monika Goździalska: "Monika po zakończeniu zdjęć wróciła do Hiszpanii i skończyła prace nad drugą książką. Na razie nie wiadomo, czy jej przygoda w programie zaowocuje z pisaniem kolejnych wspomnień"
- Magda Pyć-Leszczuk: "Magda kontynuuje swoją przygodę jako "Świadoma bogini", marząc teraz o własnym programie telewizyjnym. W międzyczasie świadomie korzysta - w sieci - z przycisku "zablokuj" którym skutecznie poradziła sobie nawet z Moniką Goździalską"
Zobacz też:
Dzisiaj jest milionerką, a zaczynała na targowisku. Nigdy nie miała wakacji
Ostre spięcie w programie "Żony Warszawy". Nie do wiary, o co poszło tym razem
