Morderstwo dziennikarza TVN! Wyjawili, co Paweł K. robił przed śmiercią. W tle tajemnicza kobieta!
W miniony weekend w Chorzowie doszło do potwornej tragedii. W parku zamordowany został dziennikarz TVN Paweł K., który przebywał tam z kobietą. W pewnym momencie zaatakował go przyczajony w krzakach napastnik, który zadał mu ciosy ostrym narzędziem. Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu, ale sprawcy nadal nie udało się schwytać. Jeden z tabloidów dotarł jednak do nowych informacji, które mogą rzucić nowe światło na to makabryczne zdarzenie...
W nocy z 26 na 27 marca w okolicach Stadionu w Parku Śląskim w Chorzowie doszło do morderstwa dziennikarza TVN Pawła K.
Mężczyzna związany był z redakcją stacji w Gdańsku, ale kilka miesięcy temu przeniósł się do pracy w "Dzień Dobry TVN".
Mężczyzna w nocy pojawił się w okolicach parku z kobietą, z którą siedział w samochodzie. Sprawca podszedł do pojazdu, otworzył drzwi i kilkukrotnie ugodził go nożem. Następnie wyszarpał dziennikarza na zewnątrz, gdzie zadał kolejne ciosy. Łącznie było ich kilkanaście.
Niestety, ciosy okazały się śmiertelne i dziennikarza nie udało się uratować.
O jego najbliższych planach opowiedział Bartek Jędrzejak z "Dzień Dobry TVN", który opłakiwał przyjaciela na swoim Instagramie.
Sprawa budzi ogromne emocje i wiele wątków nadal jest owianych tajemnicą. "Fakt" postanowił dowiedzieć się, kim była tajemnicza kobieta, która towarzyszyła zamordowanemu dziennikarzowi TVN.
"Feralnej nocy towarzyszką Pawła K. była 33-letnia Ewelina Ż., którą mężczyzna poznał kilka miesięcy temu przez internet. Para spotkała się wcześniej w Chorzowie, zjedli razem kolację, a następnie udali się na imprezę. Co robili na parkingu w Parku Śląskim, nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że kobieta jest w trakcie rozwodu i wyprowadziła się od męża" - donosi tabloid.
Śledczy próbują namierzyć mężczyznę, ale na razie bezskutecznie. Mąż Eweliny Ż. nie jest jednak osobą poszukiwaną.
Wiadomo, że zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu, które zostały zabezpieczone. W sprawie zatrzymano jedną osobę, która podejrzewana jest o pomoc sprawcy.
"Zatrzymano mężczyznę, z którym trwają czynności. Przypuszczamy, że osoba ta mogła mieć tylko pośredni związek z tym zdarzeniem, być może w charakterze zacierania śladów bądź pomocnictwa dla sprawcy tego przestępstwa. Bardzo głębokiej analizie poddajemy obszar życia osobistego i zawodowego pasażera i kierowcy tego pojazdu. Uważamy, że w tych dwóch obszarach znajdują się informacje, które naprowadzą nas na sprawcę tego zdarzenia" - wyznał prok. Cezary Golik, szef Prokuratury Rejonowej w Chorzowie.
Zobacz też:
Fani royalsów na tropie ciąży. Brat księżnej Kate wygadał się
Anna Skura jeździ z psem na skuterze. Fala krytyki w komentarzach!