Mówili, że są parą, a tu takie słowa Hakiela o Stępień. Koniec domysłów

Życie uczuciowe Marcina Hakiela niedawno rozkwitło na nowo. Tancerz po kilkumiesięcznym związku z Dominiką z Krotoszyna związał się z kobietą o takim samym imieniu jak poprzedniczka.

Zanim jednak oficjalnie ogłosił nowy związek, był przez pewien czas łączony z Magdą Stępień. Wszystko zaczęło się w wakacje, gdy pewnego dnia oboje wrzucili relację z tego samego miejsca, w otoczeniu tych samych osób. Wówczas dla większości był to jasny sygnał, że spotykają się ze sobą.

A kiedy jeszcze pojawili się na pokazie mody w swoim towarzystwie, opinia publiczna była niemal pewna, że połączyło ich uczucie. Wprawdzie niedługo później Magda Stępień zaprzeczyła tym rewelacjom, tłumacząc, że po prostu mają wspólnych znajomych i to wszystko, jednak nie wszyscy jej uwierzyli.

Ostatnio Marcin Hakiel gościł w podkaście Żurnalisty, gdzie został zapytany m.in. właśnie o relacje z Magdą Stępień. Szczery do bólu tancerz wyjaśnił więc, jak to było naprawdę. Otóż, poznali się przez wspólnych znajomych, który chcieli nawet ich zeswatać, jednak ostatecznie pozostali na stopie koleżeńskiej.

"Z Magdą się znamy przez wspólnych przyjaciół. Wyjechaliśmy na jeden wspólny weekend z przyjaciółmi i w sumie tyle. (...) Mamy wspólnych przyjaciół, którzy stwierdzili, że może gdzieś tam się poznamy. Ale to tyle. Tam nie ma jakiejś wielkiej historii" - powiedział.

Niedługo później w jego życiu pojawiła się obecna partnerka, Dominika, więc jego oczy skierowane są już tylko na nią. Magda Stępień tymczasem skupia się obecnie na podróżach po świecie.

Zobacz też:

Hakiel nie gryzł się w język po rozwodzie. Raz na zawsze rozliczył się z byłą żoną

TVP zrezygnowało z Cichopek. To był cios dla wieloletniej prezenterki

Co wspólnego ma Cichopek, jej brat i Karol III? Zdziwicie się, bo wiele