Mówiono o ich pojednaniu, a tu takie sceny. Karol wściekł się na syna

Brytyjska rodzina królewska jest bez wątpienia obecnie najpopularniejszym arystokrackim rodem, a fani z całego świata śledzą niemalże każdy krok royalsów. Od początku roku najwięcej uwagi skupia się na królu Karolu III i księżnej Kate, a to za sprawą ich problemów zdrowotnych. 

W międzyczasie tematów do plotek dostarcza książę Harry, który w Stanach Zjednoczonych żyje na własnych zasadach, a jego wywiady i wynurzenia na temat bliskich zazwyczaj nie są dobrze odbierane przez publiczność. 39-latek kilka tygodni temu zjawił się w ojczyźnie, a fani mieli nadzieję, że pogodzi się z ojcem, jednak najnowsze wieści nie pozostawiają wątpliwości, że stało się inaczej, a młodszy syn monarchy po raz kolejny wyprowadził go z równowagi!

Książę Harry wiele lat temu skonfliktował się nie tylko z ojcem, ale także z bratem i nic nie wskazuje na to, że kiedykolwiek dojdzie pomiędzy nimi do pojednania. Starszy syn króla unika 39-latka jak może, a sam zainteresowany nie wyciąga wniosków ze swoich czynów i nadal postępuje wbrew woli rodziny.

Kilka dni temu Harry i Meghan udali się w podróż po Afryce, i pomimo tego, że nie są czynnie pracującymi arystokratami, to zachowywali się "po królewsku", a zagraniczna prasa porównała ich poczynania do zagranicznych wizyt księcia Williama i księżnej Kate.

Taka samowolka bardzo zirytowała króla Karola III, a Tom Quinn, ekspert od rodziny królewskiej, wyjawił, że 75-latek ma dość wyskoków syna oraz tego, że ten nie liczy się ze zdaniem innych i nie potrafi dostrzec negatywnych konsekwencji swoich czynów.

"Karol jest absolutnie wściekły na Harry'ego za to, że jego syn nie dostrzega, jak mnóstwo szkód narobił" - stwierdził Quinn w rozmowie z "The Mirror".

Przeczytajcie również:

Harry i Meghan wychodzą z cienia. Skrzętnie skorzystali z niedyspozycji księżnej Kate       

Książę Harry pod bacznym okiem ekspertów. Co wyczytali z jego zachowania?

Harry wycisnął z siebie tylko 4 słowa. Ojciec znów go zawiódł