Reklama
Reklama

Mroczek łapie na barana

Marcin Mroczek (26 l.), bardzo znany, choć nie tak bardzo utalentowany aktor serialowy nosił ostatnio w Sopocie, na własnych barkach, zgrabną dziewczynę. Co z tego wynika?

Po rozstaniu z Agnieszką Popielewicz Marcin nie stracił sympatii do ładnych blondynek. Ostatnio bawił w Sopocie, gdzie spędzał czas w towarzystwie pięknej nieznajomej. Jako mężczyzna o wyśmienitych manierach i medalowym towarzyskim obyciu, po wesołych podrygach w jednej z nadmorskich knajpek, zaprosił swoją partnerkę na romantyczny spacer po okolicznych skwerach.

Gdy jego towarzyszka poczuła się odrobinę zmęczona wcześniejszymi harcami, Marcin, jak na bywalca salonów przystało, zaproponował uzupełnienie swojej roli przemiłego kompana, o dodatkowe usługi tragarza. Jednym słowem - schwycił ją i zdecydowanie, po męsku, wziął sobie na barana.

Reklama

Możliwe, że partnerka byłaby nawet bardziej ujęta kindersztubą Marcina, gdyby ten, bardziej klasycznie, po prostu wziął ją na ręce - jak zwykli czynić panowie starszej daty oraz strażacy - ale czego jak czego, dobrych chęci chłopakowi odmówić nie można.

Zastanawiające jest jeszcze jedna rzecz. Czy w mediach pojawi się niedługo kolejna, wprowadzona pod skrzydłami Marcina, gwiazdeczka?

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama