Mroczek wyszedł ze szpitala
Dopiero w poniedziałek, 20 kwietnia lekarze uznali, że zdrowiu Marcina Mroczka nic nie zagraża i "aktor" może wrócić do domu. Ostatnie badania robiono mu jeszcze w niedzielę.
Po pięciodniowym pobycie w szpitalu 27-letni Mroczek został wypisany do domu wczoraj, 20 kwietnia. Tajemnicza choroba, na którą zapadł, okazała się groźniejsza, niż przypuszczano - jak donosiliśmy, początkowo Marcin miał opuścić szpital w ubiegły weekend.
Nie wiadomo, jaki wirus dopadł Mroczka. "Fakt" informuje, że jeszcze w niedzielę miał zrobioną tomografię całego ciała. Wczoraj czuł się już świetnie, dlatego lekarze uznali, że może wracać do domu.
Według "Faktu", Marcin stał się ulubieńcem pielęgniarek. Wszystkie są fankami "M jak miłość"?