Mroczkowie wytoczą proces za parodię? (WIDEO)
"Gwiazdy" "M jak miłość" nie mają do siebie żadnego dystansu...
Zespół Grupa Operacyjna, który zasłynął dzięki "zaatakowaniu" Dody (24 l.) w hotelowej windzie na rozdaniu nagród Viva Comet w październiku 2007 roku, szykuje kolejną prowokację.
Raperzy Mieszko i Ziemowit będą autorami programu, w którym zamierzają wyśmiewać polskich celebrities. Na pierwszy ogień poszli właśnie bracia Mroczkowie. Wideo promujące program nosi tytuł "D jak dekiel" - nie musimy chyba dodawać, do jakiej produkcji nawiązuje?
Okazało się, że Rafał i Marcin nie mają poczucia humoru. W oświadczeniu, jakie wystosowała Grupa Operacyjna, czytamy:
"Dzisiaj zadzwonił do Ziemowita mężczyzna przedstawiający się jako Dominik, znany nam z widzenia jako kolega braci Mroczek. Miało to miejsce ok godziny 15:00 podczas autorskiego spotkania zespołu z fanami w Policach. Dominik przekazał Ziemowitowi w imieniu braci Mroczek groźbę "podania do sądu autorów filmu "D jak Dekiel", którego reklama została dzisiaj opublikowana w internecie".
"Zaskoczony taką kuriozalną informacją Ziemowit poprosił owego emisariusza o telefon do jednego z braci i następnie zadzwonił do pana Marcina Mroczka, chcąc dowiedzieć się u źródła, dlaczego w imieniu tego pana ktoś kieruje pod adresem autorów filmu groźby. Pan Mroczek stwierdził, że nie ma czasu ani ochoty rozmawiać i rozłączył się."
Poraża nas kompletny brak logiki w rozumowaniu "aktorów" - skoro są gotowi zrobić wszystko, by o nich mówiono, muszą liczyć się z tym, że narażają się na śmieszność. Dlaczego do polskiego show biznesu trafiają niemal wyłącznie osoby pozbawione dystansu do siebie? Wiemy, że głupota jest w cenie, ale to już chyba przesada.