Mucha będzie miała cesarkę?
Z powodu bardzo dużej wady wzroku niewykluczone, że Ania Mucha nie będzie mogła rodzić naturalnie.
"Zajście w ciążę przy tak dużej wadzie wzroku wywołuje różne reakcje. Niektórzy twierdzą, że powinno się zrezygnować ze starań o dziecko, inni, że nie powinna to być przeszkoda. Dlatego Ania chciała się poradzić specjalisty, dowiedzieć się, czy są jakieś przeciwwskazania i jak ma o siebie zadbać" - donosił niedawno informator pisma "Takie jest życie".
Tygodnik "Życie na gorąco" dowiedział się, że lekarze zalecają Ani - obecnie w 5. miesiącu ciąży - zmianę soczewek kontaktowych na okulary, a na 2-3 tygodnie przed porodem aktorka będzie musiała zbadać ciśnienie wewnątrzgałkowe i stan siatkówki.
"Jeśli wszystko będzie w porządku, będzie mogła podjąć próbę porodu naturalnego, ale gdyby nagle zaczęła gorzej widzieć, nie uniknie cesarskiego cięcia" - czytamy.