Mucha ostro krytykuje Wieniawę u Wojewódzkiego. Poszło o pieniądze. "To jest nie w porządku!"
Anna Mucha (42 l.) podczas ostatniej wizyty w programie swojego byłego partnera, Kuby Wojewódzkiego (59 l.), wdała się w ostrą dyskusję o równości płac w polskim przemyśle filmowym. Przy okazji skrytykowała koleżankę po fachu, Julię Wieniawę (23 l.) za to, że nie solidaryzuje się z kobietami. Co zarzuca młodej gwieździe doświadczona aktorka?
W najnowszym odcinku talk show Kuby Wojewódzkiego, na kanapie u kontrowersyjnego dziennikarza zasiadła jego była partnerka Anna Mucha.
Dwójce rozmawiało się znakomicie - nie zabrakło osobistych docinków, powrotów do spraw z przeszłości i wchodzenia sobie na ambicję.
Uszczypliwości zaczęły się już na wstępie - prezenter zapowiedział swojego gościa w dość oryginalny sposób, jako "jedną z niewielu aktorek, które widziały go nago"
W programie zostało poruszonych też kilka ważnych kwestii związanych z pracą w show-biznesie.
W ramach nawiązań do przeszłości, Wojewódzki zapytał Muchę, czy nie tęskni za swoim dawnym wizerunkiem, czyli "starą Anią, pyzą w sandałach".
Były partner skrytykował też aktorkę za udział w filmach Patryka Vegi, których jakość, zdaniem dziennikarza, pozostawia wiele do życzenia.
"Ilu jest reżyserów, którzy najpierw dali mi role zdziry, a następnie obsadzili w roli swojej matki? To jest człowiek, który nie szufladkuje" - broniła popularnego reżysera gwiazda "M jak miłość".
Prawdziwe emocje rozbudziła też dyskusja o równouprawnieniu w świecie filmu. Anna Mucha skrytykowała młodszą koleżankę po fachu, Julię Wieniawę, która zdaniem aktorki - nie solidaryzuje się kobietami walczącymi o równe zarobki dla obu płci.
"Porozmawiajmy o tym, że kobiety w tym kraju są gorzej wynagradzane i to jest k******o nie w porządku i trzeba coś z tym zrobić. Ja nie chcę tutaj żadnej wojenki, ale jeżeli Julia Wieniawa mówi, że wynagrodzenia i honoraria są okej, bo ona dobrze zarabia, to znaczy, że daleką drogę musi przejść" - powiedziała zdenerwowana artystka.
Miała na myśli wypowiedź Wieniawy sprzed kilku miesięcy, kiedy to w rozmowie z magazynem "Viva", Julia odniosła się do swoich zarobków:
"Dla niektórych miarą sukcesu jest sukces finansowy. Myślę, że osiągnęłam już zadowalający mnie poziom, co nie oznacza, że nie będę dalej pracować. Właśnie dzięki temu poczuciu bezpieczeństwa mogę bawić się pracą, a nie się o nią martwić" - przyznała młoda gwiazda.
Dlaczego ten komentarz tak rozwścieczył Annę Muchę? Być może to kwestia punktu widzenia i doświadczenia. Obie panie dzieli jednak spora różnica wieku. Poza tym przyszło im pracować w zupełnie innych czasach.
Kończąc temat, gwiazda filmów Patryka Vegi, zwróciła się bezpośrednio do młodszej koleżanki:
"Julka, to był błąd, ponieważ możesz nie zdawać sobie sprawy z tego, ale ani nazwisko Wieniawa, ani nazwisko Mucha nie broni cię w tym kraju przed zarabianiem mniej od twoich kolegów, którzy w tym samym czasie za tę samą pracę i za tę samą rolę zarabiają więcej".
Sytuację starał się załagodzić gospodarz programu:
"Ona ma 20 lat, daj jej popełniać błędy" - podsumował Kuba Wojewódzki.
Jak myślicie, czy Julia odpowie na zaczepkę?
Zobacz też:
Anna Mucha ocenia pracę z Patrykiem Vegą. Na planie bywało nieprzyjemnie?
Anna Mucha ma problemy z krytyką? Miała kolejną scysję z fanką