Mucha zapłaciła dwa tysiące za włosy
Kilka dni temu Ania Mucha zaprezentowała swoją nową fryzurę: długie, proste włosy sięgające... do pasa. Za zabieg ich przedłużenia aktorka zapłaciła dwa tysiące złotych. Było warto?
Do tej pory Ania Mucha (30 l.) wolała krótkie, wygodne fryzurki; przez wiele lat obcinała się na tzw. chłopaka, a w "You Can Dance" nosiła włosy sięgające ramion.
Ostatnio jednak aktorka zapragnęła zmiany i postanowiła poddać się kilkugodzinnemu zabiegowi przedłużania włosów. Na konferencji prasowej Miss Polski 29 czerwca mogliśmy już zobaczyć jej nową fryzurę.
Jak dowiedział się "Super Express", zabieg przedłużania włosów kosztował Muchę dwa tysiące złotych. Jak myślicie, było warto tyle zapłacić?
Więcej na ten temat przeczytasz w serwisie se.pl.