Mucha zastąpi Osydę
Nowy serial czeka na widzów TVN: miejsce "Majki" granej przez Joannę Osydę zajmie "Prosto w serce", w którym wystąpią Ania Mucha, Filip Bobek, Małgorzata Socha i Grzegorz Małecki.
Naprzeciwko siebie staną: pełna temperamentu bokserka - Monika i biznesmen, rajdowiec o złotym sercu, Artur. Ona - sierota, on - królewicz milioner. Dwa różne światy, dwa różne charaktery, które połączy strzał Amora prosto w serce...
W postać Artura Sagowskiego wciela się Filip Bobek.
"Artur to dziwna postać. Na początku ma duży problem z nazywaniem prostych rzeczy w swoim życiu. Na przykład uczuć. Okazuje się, że największym problemem w jego życiu, jest znalezienie miłości" - mówi o swojej postaci aktor.
Małgorzata Socha wciela się w postać Konstancji, partnerki Artura, która chce go szybko doprowadzić do ołtarza...
"Moja bohaterka to bardzo zamożna kobieta, elegancka, świadoma siebie i tego, jak jest postrzegana w świecie. Konstancja ma aspiracje do tego, żeby jak najszybciej zostać panią Sagowską" - powiedziała w rozmowie z PAP Life aktorka.
"W każdym serialu chodzi o to, żeby się dużo działo, a w tym serialu, dziać się będzie wiele... Mowa tu o ciosie prosto w serce, który wymierzy głównemu bohaterowi Monika, a moja postać zostanie znokautowana... Przed nami jest 200 odcinków i bardzo dużo się tam wydarzy" - dodała Socha.
Główną bohaterką serialu "Prosto w serce", jest jednak Monika Milewska, grana przez Annę Muchę.
"Gram bokserkę, która jest w związku od siedmiu lat, lecz ta znajomość już dawno przestała być partnerska, a przerodziła się raczej w związek braterski i kumpelski. Moja bohaterka zaczyna nową pracę i poznaje Artura..." - powiedziała w PAP Life Mucha.
"Na pewno będzie w tym serialu sporo miłości i namiętności, oczywiście tyle, na ile pozwoli nam godzina emitowania serialu" - dodała z przekorą aktorka.
W serialu zagrają też Maria Winiarska, Krzysztof Stelmaszyk, Agata Kulesza, Aleksandra Kisio, Ewa Kasprzyk i Jacek Braciak.
