Muniek Staszczyk nie czuje się dobrze. "Należę do najbardziej dyskryminowanej grupy w Europie"

Muniek Staszczyk, lider i wokalista grupy T. Love (posłuchaj!) był gościem Kuby Wojewódzkiego. Zasiadł na sławnej kanapie obok Marty Linkiewicz. W rozmowie z Wojewódzkim muzyk zaskoczył swoich fanów wypowiedzią na temat poglądów. O tym, że jest zadeklarowanym katolikiem, wiadomo nie od dziś. Nie raz otwarcie przyznawał, że jego najlepszym kumplem jest Jezus Chrystus. Zaśpiewał zresztą piosenkę na ten temat "Bóg".58-letni artysta w 2019 roku przeszedł wylew. Ta sytuacja silnie na niego wpłynęła i pozwoliła mu przewartościować całe życie.  

We wtorkowym programie Wojewódzkiego artysta stwierdził, że czuje się w Polsce dyskryminowany z powodu swojej wiary.

 
Muzyk nie zdradził jednak na czym ta dyskryminacja miałaby polegać. Muniek Staszczyk ze smutkiem zauważył, że to bardzo trudny czas dla niego, ale też dla wszystkich. 

Przy okazji artysta opowiedział o swojej nowej płycie "Hau! Hau!", którą promują utwory "Ja Ciebie kocham" oraz  "Pochodnia", z udziałem Kasi Sienkiewicz.

W tym roku przypada jubileusz grupy T.Love zespół muzyczny założony w 1982 w Częstochowie, jako Teenage Love Alternative. Nagrali wiele ważnych dla polskiej muzyki albumów, m.in. Wychowanie, King, czy Chłopaki nie płaczą. Do dzisiaj ich piosenki "IV Liceum", "Autobusy i tramwaje", "I Love You" czy "Syn miasta"pozostają kultowymi dla pokoleń. Po 37 latach działalności zespół zawiesił działalność, jednak w tym roku powraca.

Zobacz też:

Muniek Staszczyk pogrążony w żałobie! Ogromna tragedia!

Katarzyna Cichopek ma tajemniczą dolegliwość zdrowotną. Ukrywała ją od dawna!

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!

Teresa Lipowska musi dorabiać. Ile dostaje za dzień zdjęciowy w "M jak miłość"?

***