Na jaw wyszły kulisy pracy Zenka Martyniuka. Wiadomo, kto stoi za jego wizerunkiem
Zenek Martyniuk nie lubi angażować się w rodzinne spory z udziałem swojego syna. Chętnie udziela za to głosu, gdy mowa o tematach muzycznych oraz przygotowaniach do koncertów. Tych w jego życiu ostatnio nie brakuje. Wokalistka wyjawił nawet, kto odpowiada za jego wizerunek. Można się zdziwić...
Zenek Martyniuk należy do największych gwiazd polskiej sceny. Na jego koncertach pojawiają się tłumy, zachwycone zarówno muzyką, jak i wyglądem gwiazdora. Ten ku zdziwieniu niektórych, sam odpowiada nie tylko za repertuar, ale też wizerunek.
"Mam dziesiątki różnych marynarek. I wtedy dobieram sobie góra taka, a dół taki. Czy wkładam buty na wyższym obcasie, czy może lakierki, a może obuwie bardziej sportowe. Zawsze, gdy wyruszam w trasę, to się śmieją ze mnie, że wyruszam jak bus Drzymały. A ja lubię mieć więcej rzeczy niż czegoś ma później mi zabraknąć" - podsumował w rozmowie z Rewią. Jak podkreślił, sam radzi sobie w dobieraniu stylizacji, choć czasami podróżuje z nim żona. W takich okolicznościach Danuta Martyniuk może służyć mężowi dobrą radą.
Martyniuk zapytany o syna wyjaśnił, że choć ten rozpoczął karierę, to "na razie nie słychać, żeby był za bardzo w to zaangażowany". Co za tym idzie, można sądzić, że Zenon jest nieco zawiedziony zmarnowanymi talentami potomka...
Na szczęście w wolnym czasie dogadują się niemal wyśmienicie - mimo różnic między panami.
"Czasami razem siadamy, Daniel bierze ukulele, a ja gitarę albo mandolinę i coś przygrywamy. Ale on ma swoje wizje muzyczne, a ja mam swoje. Daniel lubi trochę inny repertuar, takie starsze klimaty lat 60. Ja z kolei bardziej gitarowe, dyskotekowe, żeby mój styl był bardziej pomieszany, różnorodny i każdy mógł znaleźć coś dla siebie. Ale z synem dogadujemy się muzycznie" - opowiadał Zenon.
Martyniuk w trakcie rozmowy wyjawił nawet, co planuje na tegoroczne 35-lecie zespołu Akcent. Fani mogą liczyć na niemałą gratkę. Choć nie będzie specjalnych obchodów, grupa zagra w wielu miastach.
"Specjalnego jubileuszu nie szykujemy. Po prostu będziemy grali koncerty. Chcemy, by wyglądały zawodowo i profesjonalnie, z fajnymi wizualizacjami, które będą wyświetlane na telebimach. Całą zimę mieliśmy próby" - pochwalił się 55-latek.
Czytaj też:
Zenek Martyniuk wreszcie zabrał głos na temat Daniela. Stawia sprawę jasno
Wieści o Zenku to nie były plotki. Wielki hit wraca na antenę i to po tylu latach
Nowe doniesienia ws. żony Martyniuka. To koniec plotek, przejrzeli wszystko