Na ślubie Ady i Michała z "Rolnika" zabrakło najważniejszej osoby
Ada i Micha z "Rolnik szuka żony" w ubiegłą niedzielę wzięli ślub. Na ich weselu, które zorganizowano na Podlasiu, w rodzinnych stronach pana młodego bawiła się rodzina i przyjaciele poznani w reality show. Zabrakło jednak swatki - Marty Manowskiej. Dlaczego?
Ada Jasiaczek i Michał Tyszka poznali się w 9. edycji programu "Rolnik szuka żony". Michał oświadczył się wybrance jeszcze przed zakończeniem emisji programu. Para zapowiadała, że szykują ślub na początku września, ale jak widać, był to wybieg, który miał zmylić media. Ada i Michał powiedzieli sobie sakramentalne "tak" już w połowie lipca!
Na profilu instagramowym programu pojawiły się gratulacje oraz fotki ze ślubu pary. Ada wyglądała zjawiskowo w sukni z odkrytym dekoltem, rozkloszowanym dołem oraz bufiastymi rękawami. Pan młody z kolei zamiast klasycznego czarnego czy granatowego garnituru postawił na brązowy model w kratkę, a do tego dobrał muchę.
Na weselu Ady i Michała nie zabrakło przyjaciół, poznanych w programie. Był Tomasz, którego związki z kandydatkami poznanymi w programie nie skończyły się szczęśliwie, ale "świętokrzyski rolnik" nie traci nadziei. Byli też Klaudia i Valentyn - ta para ma nadal wielu fanów, którzy im kibicują, ale prawdopodobnie nawet bez wsparcia widzów ułożą sobie wspólne życie. Są wyjątkowo dobrze dopasowani i świata poza sobą nie widzą.
Zaproszenie na wesele Ady i Michała dostała także Marta Manowska, czyli gospodyni show "Rolnik szuka żony" i swatka wszystkich par, które poznały się na planie. Dziennikarka jednak nie pojawiła się na imprezie. Nie było jej także w kościele. Miała inne zajęcie. Okazuje się, że Manowska w tym czasie przebywała nad polskim morzem, gdzie korzystała z letniego wypoczynku. W poniedziałek natomiast wróciła do Warszawy.
Ada i Michał to nie jedyna para, którą połączył program "Rolnik szuka żony", a która postanowiła sformalizować swój związek tego lata. Zaledwie dwa tygodnie wcześniej na ślubnym kobiercu stanęli Marta Paszkin i Paweł Bodzianny. Ich wesele odbiło się głośnym echem w mediach. Para zorganizowała uroczystość i impreże weselną w Pałacu Brunó w Lwówku Śląskim, gdzie za tzw. talerzyk trzeba zapłacić 500 zł. Goście bawili się do białego rana. To jednak nie wszystko, bo poprawiny trwały aż dwa dni! Co ciekawe, na tym ślubie była Marta Manowska. Dziennikarka jest zaprzyjaźniona z parą i rodziną Pwała Bodziannego, a z jego bratem była nawet na wyprawie do Meksyku.
Zobacz też:
"Rolnik szuka żony". Narzeczona Michała w ciąży? Ada ostro odpowiada internautom
"Rolnik szuka żony". Valentyn już na Podlasiu. Pisze w poście o "nowym członku rodziny
