Reklama
Reklama

Na syna działacza PiS-u wylał się hejt, gdy zdetronizował Kazika na liście przebojów! Co słychać u Bartasa Szymoniaka?

Bartas Szymoniak, finalista czwartej edycji "Idola" i były wokalista zespołu Sztywny Pal Azji, jest chyba jedynym polskim muzykiem, który okres pandemii uważa za... szczęśliwy. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy Bartek wydał nową płytę, wystąpił na festiwalu w Opolu, odbył mnóstwo koncertów, wziął ślub i powitał na świecie drugą córkę.

Bartas Szymoniak: pandemia to dla niego szczęśliwy czas

Bartek Szymoniak miał 21 lat, gdy w finale czwartej edycji programu "Idol" przegrał z Maciejem Silskim i Sławkiem Uniatowskim. Trzecie miejsce w popularnym show otworzyło mu jednak wiele drzwi.

Przyjął zaproszenie na przesłuchanie do nowego zespołu, który zamierzało stworzyć kilku znanych muzyków i choć projekt upadł, to dostał propozycję śpiewania ze Sztywnym Palem Azji.

Zdetronizował Kazika

Po zakończeniu współpracy ze Sztywnym Palem Azji Bartek zaczął posługiwać się imieniem Bartas, skończył Akademię Muzyczną w Katowicach i postawił na karierę solową

Reklama

Jego debiutancki album "Miliony oszukanych dziewcząt i chłopców" przeszedł co prawda bez echa, ale za to drugi krążek "Alarm" stał się hitem. Dopiero jednak nagrany i wydany w czasie pandemii "Wojownik z miłości" dał Bartasowi sławę, o jakiej marzył od lat...

Promująca trzecią solową płytę Bartasa piosenka "Wojownik z miłości" znalazła się na szczytach większości polskich list przebojów. Pod koniec marca ubiegłego roku zadebiutowała m.in. na LP Trójki i przez sześć tygodni pięła się do góry.

15 maja 2020 roku, gdy Marek Niedźwiecki ogłosił, iż 1998. wydanie listy wygrywa Kazik i jego "Twój ból jest lepszy niż mój", dyrekcja Programu Trzeciego Polskiego Radia niespodziewanie unieważniła głosowanie i wskazała "prawdziwego" zwycięzcę - "Wojownika z miłości" Bartasa Szymoniaka.

Odcina się od polityki

Na Szymoniaka wylał się potworny hejt. Sugerowano, że "zdetronizował" Kazika, bo włodarzom Trójki wydał się idealnym kandydatem na nową gwiazdę - jest przecież synem prominentnego działacza PiS z Turska, który w 2019 roku startował do Sejmu z list Prawa i Sprawiedliwości.

To właśnie piekarnię jego ojca, Czesława Szymoniaka, wziął pod lupę Sandepid, gdy w 2011 roku (na czele rządu stał wtedy Donald Tusk) zwiedzał ją bez wymaganego białego fartucha... Jarosław Kaczyński. Działacz miał ponoć z powodu nieprzepisowo ubranego gościa duże nieprzyjemności!

Gdy internauci zaczęli zarzucać Bartasowi "polityczną protekcję", ten natychmiast opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym "zdecydowanie zaprotestował przeciw każdemu złu i draństwu" i... zażądał wycofania piosenki "Wojownik z miłości" z Listy Przebojów Trójki.

Dopiero niedawno Bartas przyznał, że "afera z LP3 i Kazikiem zwiększyła promocję jego piosenek" i zaowocowała mnóstwem zaproszeń na koncerty.

Jego wesele było wielkim koncertem na Mazurach

Bartas Szymoniak twierdzi, że trudny okres pandemii okazał się dla niego nie tylko łagodny, ale wręcz... szczęśliwy pod względem zawodowym, a także prywatnym.

Kilka tygodni temu muzyk powitał na świecie swą drugą córkę, Elenę. Pierwsza - Gloria - urodziła się, gdy przygotowywał się do nagrania "Wojownika z miłości" i była jego inspiracją.

W lipcu tego roku Bartas poślubił Milenę - mamę swych córeczek. Ich wesele na działce na Mazurach było wielkim koncertem z udziałem mnóstwa przyjaciół ze Sławkiem Uniatowskim i Skubasem na czele!

Obecnie Bartas pracuje nad czwartym albumem, który ukaże się na rynku wiosną przyszłego roku.

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Idol | Kazik
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy