Nadzwyczajny powrót do "Szansy na sukces". To z nią Wojciech Mann święcił największe sukcesy
"Szansa na sukces" przeszła wiele zmian od czasów, gdy głównymi mózgami popularnej produkcji byli Wojciech Mann i Elżbieta Skrętowska. Popularny prezenter dosyć jasno wyraził swoje stanowisko względem powrotu do TVP, ale fani dawnej wersji show odnieśli choć połowiczny sukces. Telewizja Polska ogłosiła nadzwyczajny powrót.
Wojciech Mann dla wielu jest jedynym "prawdziwym" prowadzącym, jakiego "Szansa na sukces" kiedykolwiek miała. To właśnie z tym dziennikarzem są jednoznacznie kojarzone lata świetności programu, który wypromował niejedną przyszłą gwiazdę estrady. 76-letni prezenter jasno dał jednak do zrozumienia, że nawet ostatnie zmiany w mediach publicznych nie kuszą go do powrotu. A ponieważ Wojciech Mann nie brał pod uwagę powrotu do "Szansy...", to TVP postawiła na inny głośny powrót.
Od pewnego czasu wiadomo już oficjalnie, że Artur Orzech zastąpi Marka Sierockiego jako nowy prowadzący "Szansy na sukces". Znany z komentowania "Eurowizji" prezenter pracował już przed laty w TVP, ale odszedł stamtąd w bardzo gęstej atmosferze, o czym opowiedział ze szczegółami po latach. Jego powrót wywołał niemałe poruszenie, a jak się okazuje, to jeszcze nie koniec!
Portal Wirtualne Media dowiedział się, że po latach osobą odpowiedzialną za kultowy program ponownie będzie Elżbieta Skrętowska. To ona zarządzała produkcją w jej "złotych latach", a w najnowszym sezonie wyreżyseruje wszystkie odcinki. Kolejna odsłona pojawi się na antenie TVP2 od 3 marca, a następnie w każdą niedzielę o 15:15. Swoją obecność w programie ostatecznie potwierdził też Artur Orzech.
Elżbieta Skrętowska odpowiadała za realizację show przez prawie 20 lat, ale ona również musiała pogodzić się ze skasowaniem "Szansy na sukces" w 2012 roku. Gdy program reaktywowano 7 lat później, próżno było w jego ekipie szukać producentki. Jak informuje sama Skrętowska, nie dogadała się wtedy z Telewizją Polską:
"Nie miałam nic przeciwko temu, żeby program wrócił na antenę, ale według umowy proponowanej przez TVP musiałabym się pozbyć wszelkich roszczeń" - tłumaczyła Wirutalnej Polsce.
Marek Sierocki, który ostatnio prowadził "Szansę na sukces" otrzymał od TVP zupełnie nowy format. Poprowadzi program muzyczny, który będzie emitowany tuż po "Pytaniu na śniadanie".
Zobacz też:
Wojciech Mann ostro przemówił o Marku Sierockim. Nie zostawił suchej nitki
Była prowadząca "Panoramy" wściekła na TVP. Nie gryzła się w język
Joanna Kurska idzie do sądu z TVP. Wiemy, ile chce zadośćuczynienia