Reklama
Reklama

Nagie zdjęcia Anny Seniuk osiągały zawrotne ceny! Karierę zawdzięcza piersiom?

Jedna z najbardziej lubianych polskich aktorek – Anna Seniuk (80 l.) – bardzo długo po ukończeniu szkoły teatralnej czekała na rolę, która przyniesie jej rozpoznawalność. Nie spodziewała się, że popularność zyska dzięki jednej scenie w filmie, o którym dziś nikt już nie pamięta. Tak się złożyło, że w dniu, kiedy w „Kardiogramie” miała zagrać bez stanika, na planie gościł fotograf z jednego z tygodników. Kilka dni później nagie zdjęcia Anny Seniuk pojawiły się na słynnym warszawskim bazarze Różyckiego, a o piersiach aktorki mówiła cała Polska.

Anna Seniuk nie była pierwszą polską aktorką, która odważyła się wystąpić przed kamerą topless, ale piersi żadnej z jej poprzedniczek nie "zagrały" wcześniej tak spektakularnie i w pełnej krasie jak jej... Biust wschodzącej gwiazdy kina zrobił furorę na długo przed tym, jak film "Kardiogram", na planie którego go odsłoniła, wszedł na ekrany kin.

Anna Seniuk: Nagi biust był usprawiedliwionym zabiegiem artystycznym

Rola w czarno-białym dramacie psychologicznym "Kardiogram" Romana Załuskiego okazała się dla Anny Seniuk przepustką do wielkiej kariery, ale wcale nie dlatego, że aktorka zagrała ją naprawdę wybornie, lecz z powodu jednej sceny, w której wystąpiła bez stanika.

Reklama

"Kardiogram" nie epatował seksem i dziś nikt nie zwróciłby uwagi na taki kilkuminutowy epizodzik. Grałam żonę, która zdradza męża. Jest w swoim związku bardzo nieszczęśliwa i otwiera się dopiero przy kochanku. Trzeba to było jakoś pokazać, więc ten mój nagi biust był usprawiedliwionym zabiegiem artystycznym" - wspominała w wywiadzie dla "Filmu".

Anna Seniuk: Cała Polska rozprawiała o "walorach" ślicznej aktorki

Tak się złożyło, że tego dnia, gdy kręcono nagą scenę z udziałem Anny Seniuk i Tadeusza Borowskiego, na planie obecny był fotoreporter z tygodnika "Ekran". Zdjęcia, które wykonał, "wyciekły" z redakcji i trafiły na... bazar Różyckiego.

Warszawski "Różyc" był wtedy - na początku lat 70. - miejscem, gdzie kupić można było dosłownie wszystko, jeśli tylko miało się pieniądze. Nagie fotki Anny Seniuk osiągały ponoć zawrotną cenę, a i tak rozchodziły się jak świeże bułeczki. Cała Polska rozprawiała o "walorach" 29-letniej aktorki.

"Pech chciał, że w czasie, gdy ukazał się w "Ekranie" reportaż okraszony kilkoma moimi zdjęciami, miałam oficjalne spotkanie z przyszłymi teściami w eleganckiej restauracji. Wszystko przebiegało bardzo kulturalnie aż do momentu, kiedy znaleźliśmy się w szatni. Tam zobaczył mnie Ireneusz Iredyński i, wskazując mnie palcem, wykrzyknął z zachwytem: "Widziałem twoje gołe zdjęcie w gazecie!". Teściowie wykazali się klasą i udali, że nie słyszą" - opowiadała na kartach książki "Nietypowa baba jestem".

Anna Seniuk: Przetarła szlak setkom polskich biustów w drodze na wielki ekran!

Po premierze "Kardiogramu", która odbyła się 4 maja 1971 roku, Anna Seniuk dołączyła do grona największych gwiazd polskiego filmu.  By zobaczyć jej nagie piersi, widzowie ustawiali się przed kinami w kilometrowych kolejkach.

Córka odtwórczyni roli Teresy w "Kardiogramie", Magdalena Małecka-Wippich, która jest autorką wywiadu-rzeki "Anna Seniuk. Nietypowa baba jestem", twierdzi, że jej mama była seksbombą i "przetarła szlak setkom polskich biustów w drodze na duży ekran".

"Nie przeczę... byłam atrakcyjną dziewczyną. Do tej pory podchodzą do mnie na ulicy obcy mężczyźni i mówią, że kiedyś się we mnie kochali" - przyznaje Anna Seniuk.

Zdjęcia aktorki (nie tylko te w negliżu) były w latach 70. ubiegłego wieku bardzo cenne. Zdarzyło się nawet, że jakiś tajemniczy wielbiciel talentu i urody Anny, wybił szybę w gablocie przed wejściem do Starego Teatru w Krakowie, by zdobyć fotos z przedstawienia, w którym grała. Dyrektor teatru zapowiedział jej wtedy, że jeśli jeszcze raz dojdzie do podobnego aktu wandalizmu, obciąży ją kosztami.

"Po latach dowiedziałam się, że tę brawurową akcję wykonał mój kolega z Akademii Sztuk Pięknych. Do dziś dostaję od niego prześliczne malowane kartki" - opowiadała w "Nietypowej babie...".

Anna Seniuk nie wstydzi się rozbieranych scen, w których zagrała, gdy wyglądała obłędnie!

"Kardiogram" był pierwszą, ale nie jedyną produkcją, w której Anna Seniuk zdecydowała się wystąpić bez ubrania. Odważne sceny z jej udziałem są też "atrakcją" jednego z odcinków "Czarnych chmur" i filmu "Bilet powrotny".

"Była jedną z tych aktorek, w których kochano się szaleńczo. Seksbombą lat 60. i 70. Do tego prawdziwą skandalistką" - stwierdziła w książce o matce  Magdalena Małecka-Wippich.

Wiele lat po premierze "Kardiogramu" o piersiach Anny Seniuk znów zrobiło się głośno, ale z zupełnie innego powodu. W 1993 roku u aktorki zdiagnozowano nowotwór sutka. Lekarz zalecił jej amputację piersi...

"Mogłam usunąć sam guz, ale profesor powiedział, że lepiej usunąć całą pierś, bo to zwiększa pewność. Sugerował, że przy tak dużym nowotworze lepiej pójść na całość" - wyznała na kartach wywiadu-rzeki "Nietypowa baba jestem".

Aktorka nikomu nie powiedziała, że została "amazonką", ale i tak wszyscy o tym wiedzieli.

"Jakoś się to wydało. Ktoś może widział mnie w szpitalu, dowiedział się od kogoś. Kiedy ukazały się w prasie wzmianki o tym, pomyślałam, że nie ma co na siłę tego ukrywać. Dałam parę wywiadów, ale po pewnym czasie strasznie się to rozbuchało i każda gazeta ogłosiła to jako sensację" - opowiadała w swojej książce.

Anna Seniuk nie wstydzi się tego, że w młodości zdarzało się jej grać bez ubrania. "Nie mam się czego wstydzić. Byłam wtedy szczupłą amantką i wyglądałam obłędnie" - żartuje.

Zobacz też:

Anna Seniuk wróci do byłego męża?

Anna Seniuk zaskoczona prośbą męża. Nie są razem od wielu lat!

Córka szuka domu, w którym zamieszka z Anną Seniuk. Co na to aktorka?

Źródło: AIM
Dowiedz się więcej na temat: Anna Seniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy