Nagle Ewa Minge ogłosiła nowe usługi. Kwota taka, że włos się jeży
Ewa Minge postanowiła połączyć swoje doświadczenie zawodowe z nową inicjatywą edukacyjną. Projektantka mody we współpracy z biurem podróży oferuje warsztaty na Hawajach, podczas których uczestnicy będą mogli dowiedzieć się, jak przekształcać swoje niepowodzenia w sukcesy.
Ewa Minge od lat udowadnia, że ma smykałkę nie tylko do mody, ale i biznesu. Projektantka właśnie zapowiedziała nowe usługi i to nie byle gdzie, bo na Hawajach. Podczas wyjazdu organizowanego przez polskie biuro podróży uczestnicy będą mieli okazję nauczyć się motywacji i chęci rozwoju osobistego od polskiej projektantki.
Jak czytamy w zapowiedzi na Instagramie, trzy dni intensywnych warsztatów z Ewą Minge (w ciągu 10-dniowego wyjazdu) mają pomóc zrozumieć, jak przekuć porażki w sukces, pokochać siebie, dzielić szczęściem i "stać się gwiazda własnego życia, niezależnie od okoliczności".
Z opisu wydarzenia dowiadujemy się, że jest ono przeznaczone osobom, które chcą połączyć luksusowy wypoczynek z rozwojem osobistym.
Pozostaje najważniejsze pytanie - ile trzeba zapłacić z taką przyjemność? Jest to wydatek z rzędu ok. 30 tys. zł. W cenę wliczona jest opłata podstawowa wynosząca 18 tys. zł, a także dodatkowe koszty noclegów i wyżywienia, które wynoszą ok. 5 tys złotych. Bilety lotnicze to z kolei kolejny wydatek, który wynosi kolejne 5 tys. zł.
Ewa Minge chętnie wypowiada się w mediach na wiele tematów - zarówno tych dotyczących głośnych tematów gwiazd, jak i społecznych. Jakiś czas temu podzieliła się swoją opinią ws. dojrzałych kobiet na rynku pracy. Projektantka we wpisie na Instagramie zauważyła, że kobiety w jej wieku mają odchowane dzieci, przez co mogą realizować się zawodowo bez żadnego problemu. Mimo to nie zawsze dla 50-letnich kobiet kariera stoi otworem. Według projektantki jest wręcz przeciwnie.
"Mnóstwo kobiet po pięćdziesiątce z powodu wykluczenia zawodowego otwiera własne biznesy i w szybkim tempie osiągają sukces. Kiedy byłam bardzo młoda, wydawało mi się, że zbliżająca się trzydziestka, to koniec świata. Po kolejnych prawie 30 stu latach stwierdzam, że nic się nie kończy w życiu, dopóki my tego nie zakończymy. A zacząć można choćby zaraz" - podkreśliła.
Projektantka zdaje się często namawiać swoich odbiorców do tego, aby ze swoimi marzeniami mierzyli wysoko. "To my rzeźbimy je [marzenia - red.], często w kamieniu, jak [artysta - red.] rzeźbił swoje dzieła sztuki. Życie każdego z nas to także sztuka, tylko trzeba mieć odwagę ją samemu wyreżyserować. Nie poddawaj siebie, nie oddawaj życia walkowerem... nie pozwól, by czas odebrał ci szczęście. Twój czas pracuje dla ciebie’ - pisała Ewa.
Czytaj też:
Ewa Minge wspomina Jerzego Stuhra. Ona także zmagała się z ciężką chorobą [POMPONIK EXCLUSIVE]
Ewa Minge nie wytrzymała ws. afery z Natalią Niemen. Padły gorzkie słowa
Ewa Minge mówi, ile trzeba zarabiać, by godnie żyć w Polsce. Padła konkretna kwota
