Reklama
Reklama

Nagle musieli zmierzyć się z kryzysem. Brak pieniędzy i pracy to dopiero początek

Ewa Kuryło i Piotr Pręgowski od 40 lat tworzą małżeństwo, a widzowie mogli podziwiać ich talent w najpopularniejszych rodzimych serialach, jednak mało osób wie, że na sukces pracowali bardzo długo i bardzo ciężko. W przeszłości zakochani musieli mierzyć się nie tylko z kryzysem, brakiem pracy, ale również biedą. Dziś tak wspominają minione lata i zdradzają przepis na udany związek!

Piotr PręgowskiEwa Kuryło poznali się na studiach i od razu przypadli sobie do gustu. Łączyło ich bardzo dużo - podobne podejście do życia, wspólne marzenia, chęć wybicia się i ogromne ambicje. Zakochani szybko podjęli decyzję o założeniu rodziny i powitali na świecie córkę Zofię, a następnie wzięli ślub. Niestety na początku zawodowej kariery musieli mierzyć się z licznymi przeciwnościami losu. 

Reklama

Przeszli niejeden kryzys, mierzyli się z brakiem pieniędzy i pracy, ale wszystkie problemy udało im się ostatecznie pokonać, a na dodatek z kłopotów wyszli silniejsi.

Po latach małżonkowie wyjawili receptę na udany związek!

Musieli zmierzyć się z kryzysem. Brak pieniędzy i pracy to dopiero początek

Ewa Kuryło i Piotr Pręgowski pierwsze kroki stawiali na deskach teatru. Niestety, takie zajęcie nie zapewniało im godnego życia, a zarobione pieniądze ledwo starczały na opłaty i wyżywienie. Małżonkowie na początku mieszkali z rodzicami Piotra, jednak takie rozwiązanie nie do końca ich satysfakcjonowało. 

Ostatecznie problemy w domu sprawiły, że aktorka zdecydowała się na jakiś czas porzucić pracę, by zająć się ukochaną córką. Po latach przyznała, że była to najlepsza decyzja, a rola mamy tą najważniejszą.

"Ktoś musiał zostać w domu. Dwóch aktorów pod jednym dachem to stanowczo za dużo. Nawet przez myśl mi nie przeszło, żeby szukać niani. Wcale nie tęskniłam za pracą, ponieważ spełniałam się jako mama. Dzisiaj mogę powiedzieć, że była to najważniejsza rola w moim życiu" - mówiła w rozmowie z "Rewią".

Piotr pracował, ile się dało, jednak i to nie zapewniło im godnego życia, a po castingach nikt się do niego nie odzywał. Ostatecznie zaczął wcielać się w prowadzącego w programie "Disco Relax", czy występować w przebraniu Elvisa Presleya. Gdy sytuacja stała się dramatyczna postanowił wyjechać do Stanów Zjednoczonych. Po podjęciu decyzji stało się jednak coś zaskakującego.

Los uśmiechnął się do nich w 2000 roku. To właśnie wtedy Ewa dostałą rolę w niegdyś kultowym serialu "Plebania". Krótko po niej również Piotr wrócił na mały ekran i stworzył zabawny duet z Tomaszem Kotem w produkcji "Camera Cafe". Wkrótce po tych rolach dostali angaż w "Ranczu", a dziś nie muszą martwić się o pieniądze.

Po latach wyszli z wszelakich kryzysów obronną ręką, a dziś z uśmiechem na twarzy wspominają trudne momenty. Przy okazji zdradzili przepis na udane małżeństwo.

"Ludzie traktują bliskich niczym talerz zupy. Jak ktoś jest za mało słony, dosalają. Kiedy niezbyt słodki, przesładzają. Zaś moja recepta na szczęście jest prosta: trzeba je złapać, mocno przytulić do serca i trzymać" - wyznał Pręgowski w wywiadzie dla "Vivy"

Przeczytajcie również:

Gwiazda "Rancza" kończy właśnie 70 lat i zachwyca zdrowiem. Ma na to jeden sposób               

Matka znanego aktora zmusiła gwiazdę "Rancza" do ślubu z jej synem. Prawda wyszła po latach

O konflikcie Waligórskiej-Lisickiej z kolegą z "Rancza" mówiła cała Polska. Padły poważne zarzuty

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kuryło Ewa | Piotr Pręgowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy