Nagłe wieści ws. choroby księżnej Kate. I to jakie. To dlatego Pałac zareagował na zdjęcie
Od tygodni trwają medialne spekulacje na temat prawdziwego stanu księżnej Kate. Żona Williama trafiła bowiem do szpitala, gdzie przeszła operację. Skąpe informacje z Pałacu przyczyniły się jednak do wysypu różnego rodzaju plotek na temat tego, co naprawdę dzieje się z Kate. Gdyby tego było mało, ogromne zamieszanie wywołało nowe rodzinne zdjęcie royalsów. Wszystko zaczęło się sypać, a kolejne doniesienia zadziwiają...
Księżna Kate i stan jej zdrowia to od pewnego czasu temat numer jeden w mediach plotkarskich i to nie tylko w Wielkiej Brytanii. Gdy żona Williama trafiła do szpitala, Pałac ograniczył się jedynie do lakonicznego oświadczenia, co tylko spotęgowało plotki w tej sprawie.
Nic nie zmieniło się także po wyjściu Kate z kliniki, a wieści o jej planowanej przez najbliższe miesiące rekonwalescencji wzbudziły kolejny niepokój.
Spekulacje miało przeciąć nowe zdjęcie rodzinne, które opublikowano w social mediach z okazji obchodzonego na Wyspach "Dnia Matki". Szybko jednak fotografia zaczęła wzbudzać wątpliwości, gdy odkryto mocną przeróbkę. Doszło nawet do tego, że większość agencji fotograficznych postanowiła usunąć zdjęcie z obiegu.
Kto i w jakim celu tak mocno postanowił ingerować w oryginał? Gdy zrobiła się afera, na koncie Kate i Williama opublikowano przeprosiny. Ponoć napisane przez samą Kate.
"Jak wielu amatorskich fotografów, od czasu do czasu eksperymentuję z edytowaniem zdjęć. Chciałabym przeprosić za jakąkolwiek konfuzję związaną z rodzinną fotografią, którą podzieliśmy się wczoraj. Mam nadzieję, że wszyscy świętujący mieli szczęśliwy Dzień Matki. C." - mogliśmy przeczytać.
Niespodziewanie głos w sprawie feralnego zdjęcia postanowił zabrać wuj księżnej Kate, Gary Goldsmith.
W rozmowie z "Good Morning Britain" postanowił jakoś załagodzić całą sytuację. Od razu jednak wyjawił, że rzekome oświadczenie jego siostrzenicy mija się z prawdą.
"Uśmiechy na twarzach powiedziały mi wszystko. Uważam, że było piękne. Oczywiście rodzina królewska nie byłaby sobą, gdyby nie zrobiono żadnej poprawki, więc to przeszło przez jakiś filtr, zanim trafiło w świat, ale oni sami nie zrobiliby Photoshopa" - przyznał.
Dodał jednak, że zdjęcie miało po prostu "wyglądać pięknie". Co z dziwnymi przeróbkami?
"Tę całą sprawę z rękawami, po prostu zostawmy to w spokoju" - uciął temat wyraźnie rozdrażniony wuj.
Trzeba przyznać, że cała sprawa naprawdę budzi duże zdziwienie i na pewno nie ukróci plotek o stanie samej księżnej, skoro Pałac musiał uciekać się do tego typu manipulacji...
Zobacz też:
Karol III namówił syna do niezwykłej decyzji. To ona za to odpowiada
Karol i Camilla doczekali się szczęśliwego zakończenia. Takie reakcje tuż po diagnozie
Niespodziewane wieści o stanie zdrowia Kate. William przygarnął dzieci