Nagle Zakościelny przekazał zaskakujące wieści. Jest tak, jak ludzie myśleli
Maciej Zakościelny bryluje teraz na parkiecie w najnowszej edycji "Tańca z Gwiazdami". Jednak wielu pamięta jego mocną rolę w serialu TVN "Kryminalni", która przyniosła mu ogromną popularność. W jednym z wywiadów aktor poruszył temat powrotu produkcji. Niczego nie wyklucza.
Maciej Zakościelny to jeden z najbardziej znanych i zdaniem wielu fanek najprzystojniejszych polskich aktorów. Wielką popularność dały mu rolę amantów, w których często był obsadzany w wielu komediach romantycznych. Między innymi "7 rzeczy, których nie wiecie o facetach", czy "Tylko mnie kochaj".
Teraz aktor ma swoje kolejne pięć minut. Próbuje swoich sił na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" w najnowszej edycji hitu Polsatu. W programie Zakościelny występuje u boku Sary Janickiej. Para ma doskonały kontakt, a celebryta podobno sam zabiegał o to, by właśnie ta tancerka była jego partnerką. Jakiś czas temu wyszło na jaw, że Macieja do udziału w programie namówił jego przyjaciel Maciej Musiał.
Jednak kariera Macieja Zakościelnego to nie tylko role amantów i łamaczy kobiecych serc. Aktor zasłynął także mocną kreacją w serialu TVN "Kryminalni", który cieszył się ogromną sympatią widzów. Produkcja była nadawana w latach 2004-2008. Obok Macieja Zakościelnego świetne role zagrali w niej również Marek Włodarczyk oraz Magdalena Schejbal. Do dziś powtórki tego serialu cieszą dużym zainteresowaniem fanów. Stąd w mediach aż huczy o powrocie serialu TVN po latach.
Przez długi czas Zakościelny był dość sceptyczny w temacie powrotu "Kryminalnych", teraz gwiazdor chyba jednak dojrzał do tej decyzji. W rozmowie z Plotkiem przekazał zaskakujące wieści, gdy dziennikarz portalu zapytał go, czy ma w swojej filmografii taką produkcję, w której znowu chciałby zagrać.
"Pytano mnie parę lat temu, czy bym wszedł w "Kryminalnych". Kiedyś tak myślałem: "kurczę, nie wiem". Ale teraz po takim czasie myślę sobie, że to jaki mieli pomysł, może i by było fajne. Wróciłbym po prostu do kryminału. Uważam, że to jest coś, co się wdzięcznie gra" - wyjawił Maciej Zakościelny.
Z kolei inna kultowa produkcja w której zagrał Zakościelny "Czas honoru" jest jego zdaniem już niemożliwa do wznowienia. Chociaż chętnie by jeszcze raz w niej zagrał.
"Na "Czas honoru" myślę, że nie ma teraz czasu. Myślę, że tamten czas, gdy kręciliśmy, był bardzo dobry na tę tematykę. Teraz coś innego by zażarło. Ale gdyby mi powiedziano, że będziemy jeszcze kręcili "Czas honoru" to z przyjemnością wróciłbym" - dodał aktor.
A wy chcecie, by jakieś produkcje z udziałem Macieja Zakościelnego z powrotem zagościły na ekranach telewizorów? Jesteśmy ciekawi waszych opinii.
Zobacz też:
Niespodziewany komentarz po pierwszym odcinku "Tańca z gwiazdami". Zakościelny niepocieszony
Zakościelny ma patent na wygranie "Tańca z Gwiazdami". Liczy na pomoc jednej osoby