Nagradzana artystka szuka pracy. Aby utrzymać rodzinę jest gotowa sprzątać za pieniądze
Pisarka Natalia Fiedorczuk zwróciła się do ludzi z prośbą o pomoc. Powiadomiła, że szuka pracy, a następnie pochwaliła się ciekawymi umiejętnościami. Talentów zdecydowanie jej nie brakuje, a w dodatku szuka źródła zarobku "na już", dlatego nie boi się żadnych obowiązków. Jak przekazała, chętnie podejmie się nawet sprzątania.
Natalia Fiedorczuk, nagradzana pisarka oraz znana wokalistka, nie ma ostatnio szczęścia w karierze zawodowej. Niespodziewanie pożegnała się z miejscem pracy, z którym była związana od wielu lat.
"Po prawie pięciu latach z przyczyn ode mnie niezależnych rozstaję się z wydawnictwem i (...) dysponuję czasem i przestrzenią na nowe wyzwania zawodowe" - przekazała internautom poruszona Natalia.
Oprócz wydania nagrodzonej książki "Jak pokochać centra handlowe" Fiedorczuk jest również znaną artystką muzyczną. Ma na koncie dwie płyty w ramach projektu "Nathalie and The Loners". Jak sama powiadomiła, dotychczas pracowała w wydawnictwie jako redaktorka merytoryczna, jednak niedługo jej współpraca się zakończy.
"Ostatnie pięć lat (oprócz bycia strzeliście bystrą redaktorką merytoryczną wydawnictw dla dzieci i poradników psychologicznych) zajmowałam się również pisaniem dla teatru, filmu i prasy, uczeniem młodzieży, konsultowaniem psychoedukacyjnym i szkoleniami/warsztatami" - napisała na Facebooku.
Okazuje się, że piosenkarka ma więcej talentów, niż wielu mogłoby się spodziewać. Podkreśliła, że jest świetna także w... sprzątaniu.
"Posiadam szereg umiejętności pozornie ze sobą niezwiązanych a zdumiewająco przydatnych. Przykłady: trzy lata prowadziłam własny pensjonat, więc potrafię (i lubię) dokładnie sprzątać, wiem, jak rozpalić ogień w lesie podczas deszczu, umiem zrobić wylewkę samopoziomującą, umiem pisać projekty, prowadzić projekty i rozliczać projekty i wiem, jak zorganizować i poprowadzić event, panel, debatę, sympozjum" - wymieniała.
Fiedorczuk ma też inne nietypowe talenty. Jest konsultantką Pozytywnej Psychoterapii Transkulturowej oraz wychowuje dwie pociechy.
"Jestem też matką wychowującą dwoje dorastających dzieci, które jedzą i rosną, zatem ciągłość zatrudnienia (a tym samym przychodu) byłaby wskazana, a nawet pożądana" - pisała autorka.
Niektórzy zaczęli żartować ze wzmianki o sprzątaniu. Dlatego autorka niedługo później wyjaśniła, że jej ogłoszenie jest całkowicie poważne.
"Mówiąc poważnie. Chętnie wezmę cykliczne sprzątanie i sprzątania kryzysowe (dyskretna, z silną obręczą barkową, niebojąca się brudu) w obrębie Warszawy i okolic. Albo jeszcze co innego, co sprawi, że w maj wejdę jako człowiek wypłacalny" - dodała Fiedorczuk.
Post zebrał już blisko 300 polubień i został udostępniony niemal 75 razy. Jest więc nadzieja, że niedługo znajdzie się odpowiednie stanowisko.
Czytaj też:
Romans Racewicz i słynnego pisarza okrzyknięto towarzyską sensacją. Plotkowała o nich cała Polska
Remigiusz Mróz: najlepiej zarabiający pisarz w Polsce?
Była w związku z Remigiuszem Mrozem. Niewiarygodne, co teraz wyznała