Nagranie z Ibiszem i Rodowicz stało się hitem sieci. "Odmraża" Marylę na Sylwestra
Sylwester zbliża się wielkimi krokami, a co za tym idzie rozpoczynają się przygotowania do tego wyjątkowego wieczoru. Podczas koncertów sylwestrowych nie może oczywiście zabraknąć Maryli Rodowicz. Tym razem zadbał o to osobiście Krzysztof Ibisz. Gwiazdor Polsatu pokazał jak "odmraża" Marylę na Sylwestra, a nagranie z miejsca stało się hitem internetu.
Maryla Rodowicz stała się w naszym kraju niemal symbolem Sylwestra. Od wielu lat legendarna wokalistka występuje na imprezach sylwestrowych w całym kraju, a miliony ludzi najlepiej bawią się do jej przebojów. Nie inaczej będzie i tym razem, Rodowicz w tym roku ma wystąpić na imprezie sylwestrowej Polsatu, która odbędzie się w Toruniu.
Od pewnego czasu ogromną popularność w internecie zyskują memy i żarty z tak zwanego "odmrażania Maryli Rodowicz na Sylwestra". Chodzi w nim o to, że nawet jeśli o artystce w ciągu roku byłoby cicho to z okazji Sylwestra i tak musi wystąpić.
Sama wokalistka podchodzi do tego z charakterystycznym dla siebie dystansem i poczuciem humoru. Maryla chętnie żartuje z tych memów, a dowodem na to jest ostatnie nagranie z Krzysztofem Ibiszem, które stało się hitem w sieci.
Legendarny prezenter Polsatu opublikował właśnie w mediach społecznościowych nagranie na którym stoi na parkiecie "Tańca z Gwiazdami" w towarzystwie Rodowicz. Ibisz rozpoczął "rozmrażanie" Rodowicz na Sylwestra. Chucha i dmucha, zagląda z każdej strony, by niczego nie pominąć, a wokalistka stoi cierpliwie i czeka, aż będzie mogła z ulgą rozprostować kości.
"Miałem intuicję, że nie zdążą rozmrozić Maryli na Sylwestra, więc zacząłem rozmrażać ją już w listopadzie" - napisał Ibisz.
Wideo stało się viralem i jest chętnie komentowane przez fanów. "Uwielbiam was! (...) Szacun za dystans. (...) Nie każdy bohater nosi pelerynę. (...) Moje ulubione gwiazdy młodego pokolenia" - czytamy w komentarzach pod nagraniem.
Gratulujemy poczucia humoru.
Zobacz też:
Wyjawił prawdę o sylwestrowych stawkach największych gwiazd. Nie jest tak, jak wszyscy myśleli
