Nagranie z Kate wywołało wiele emocji. Postawa ciała księżnej zdradziła prawdę
Po tym jak w styczniu księżna Kate przeszła planowaną operację jamy brzusznej i zniknęła ze sfery publicznej, rozgorzały liczne plotki na temat jej stanu zdrowia. W sieci nie brakowało spekulacji mówiących o tym, że jej związek małżeński z następcą tronu chyli się ku końcowi, a księżna wcale nie ma się tak dobrze, jak to przedstawiają rzecznicy Pałacu. Najnowsze nagranie z zakupów ujawniła prawdę. Ekspertka od mowy ciała nie ma wątpliwości.
Księżna Kate wywołała niemałe poruszenie, gdy po raz pierwszy od wielu tygodni została zauważona na zakupach w pobliżu swojego domu. Żona następcy tronu została przyłapana w trakcie przechadzania się u boku męża po okolicznym targu.
Kate bez obaw poruszała się między ludźmi w sportowym, nieoficjalnym stroju. W jednej dłoni dzierżyła torebkę z zakupami, próbując wtopić się w tłum. Książę Wlliam radził sobie z publicznym wyjściem dużo gorzej. Na głowę naciągnął czapkę, której daszek opuścił na tyle nisko, by zasłaniał prawie całą jego twarz. Nagranie z parę wrzucił do sieci przypadkowy mężczyzna, który zwrócił uwagę na znajomą twarz w tłumie.
"Szczerze mówiąc, nie śledzę tego typu wiadomości, ale podzieliłem się nimi z rodziną, a oni na to: "Och, ona żyje!". Zauważyłem parę wybierającą bochenki chleba, a kobieta odwróciła twarz i miałem wrażenie, że widziałem tę twarz już wcześniej. Była znajoma. Poszedłem do samochodu i kiedy wychodzili ze sklepu, po prostu ich sfilmowałem" - powiedział mężczyzna, który udostępnił nagranie z księżną Kate.
Judi James w rozmowie z "Mail Online" nie ukrywała, że najnowsze nagranie księżnej może okazać się przełomowe głownie ze względu na to, że uciszy plotki o stanie zdrowia Kate, które w ostatnich tygodniach znacząco wymykały się spod kontroli. Spekulowano bowiem, że księżna nie jest w stanie chodzić po zabiegu, a rekonwalescencja nie przebiega tak sprawnie, jak początkowo zakładano. W mediach pojawiały się również doniesienia o tym, jakoby powrót Kate do pełnienia obowiązków publicznych po świętach wielkanocnych był niepewny. James podzieliła się przekonaniem, że nagranie Brytyjczyka uciszy autorów teorii na temat życia księżnej i jej bliskich.
"To całkowicie oszałamiające widzieć, jak najbardziej poszukiwana kobieta na świecie, będąca przedmiotem spekulacji i plotek w mediach społecznościowych, nagle pojawia się w takim stanie, nie tylko wyglądając zdrowo, pełną energii i niesamowicie szczęśliwą, ale także nie rzucając się w oczy, choć również nie próbując się ukryć" - oceniła James.
Ekspertka zwróciła również uwagę na to, że obecność Kate na targu, który jest miejscem tętniącym życiem i pełnym rozmaitych ludzi, była celowa. Księżna wyglądała bowiem tak, jakby chciała być zauważona - w odróżnieniu od spłoszonego i nieco przestraszonego Williama, który za wszelką cenę chciał się ukryć między ludźmi.
"Kate wyprzedza Williama, stawiając kroki na tyle duże, że nie widać żadnych oznak utrzymującej się słabości. Podczas gdy William ukrywa twarz pod czapką i ma opuszczoną głowę, mowa ciała Kate sugeruje, że pragnie być widoczna. Ma podniesioną głowę, jej długie włosy falują, a na jej twarzy pojawia się uśmiech, który zdaje się sygnalizować, że księżna jest zadowolona"- dodała.
Judi James jest przekonana, że Kate chciała w ten sposób skontaktować się ze swoimi sympatykami. "To dość niezwykłe zachowanie jak na czołową członkinię rodziny królewskiej. Występującej publicznie i sugeruje, że w naturalny sposób należy uspokoić fanów i unicestwić wszystkie toksyczne plotki"- podsumowała.
Zobacz też:
Domniemana kochanka Williama traci cierpliwość. Jej prawnicy zabrali głos
Nowe wieści ws. kochanki Williama. Wiadomo, co się z nią stało...
Plotki o romansie Williama powracają. Zachowanie rodziny królewskiej nie pomaga