Najgłupsze wypowiedzi kandydatek na miss
Amerykański dziennik internetowy "The Huffington Post", zainspirowany opinią samozwańczej miss Beverly Hills, Lauren Ashley, na temat homoseksualizmu, opublikował listę najgłupszych wypowiedzi kandydatek na miss w historii. Uroda nie zawsze idzie w parze z mądrością...
Listę otwiera źródło artykułu, czyli Lauren Ashley, która uważa, że "jeśli Bóg mówi, że uprawianie seksu z osobą tej samej płci prowadzi do śmierci, tak na pewno się dzieje. On wie o życiu znacznie więcej niż my" - mówi.
Tuż za nią plasuje się Lauren Caitlin Upton z Południowej Karoliny. Podczas konkursu na Miss Nastolatek Stanów Zjednoczonych zapytano ją, dlaczego tylu Amerykanów nie jest w stanie wskazać Stanów Zjednoczonych na mapie świata.
"Osobiście sądzę, że Amerykanie nie są w stanie tego zrobić, mmm, ponieważ nie mają map, mmm. Wierzę, że nasza edukacja, tak jak i w Południowej Afryce i, mmm, w Iraku i w innych podobnych miejscach... Wierzę, że oni powinni, mmm... Że nasz system szkolnictwa w Stanach, mmm, powinien pomóc Stanom, Południowej Afryce, Irakowi i krajom azjatyckim, żebyśmy byli w stanie zbudować lepszą przyszłość dla naszych dzieci" - odpowiedziała, starając się dodać wypowiedzi bardziej "uniwersalnego" charakteru.
Na pytanie o to, czy opieka zdrowotna powinna być wpisana w prawa każdego amerykańskiego obywatela, miss Arizony, Alicia-Minique Blanco, w ogóle nie odpowiedziała. W zamian wdała się w nic nie znaczący monolog o tym, że bez względu na polityczne przekonania należy umieć odróżniać dobro od zła.
W selekcji znajdziemy także wypowiedź kandydatki, która opowiada o Konfucjuszu - Chińczyku czy Japończyku, twórcy teorii konfuzji, czy wzruszającą tyradę o roli Pearl Harbor dla amerykańskiej historii.
Wniosek jest jeden: kandydatkom na miss nie powinno się zadawać żadnych pytań, chyba, że o to, jak dbają o urodę