Najman poniża Dodę!
- Lizanie plastikowego penisa to nic innego, jak powrót do przeszłości. Powrót do rynsztoka - mówi Marcin Najman, komentując ostatnie zdjęcia Dody, na których wokalistka oblizuje różowego członka.
Te zdjęcia zrobiły furorę w sieci. Komentują je już nie tylko sami internauci, ale także celebryci, m.in. Marcin Najman.
Jego zdaniem zachowanie Dody spowodowane jest brakiem gotówki. "No bo dlaczego wkładała penisa do buzi?" - pyta.
"Ona już nie potrafi się zatrzymać. Bo przecież musi płacić rachunki, na które nie jest i nigdy już nie będzie w stanie, bez rozgłosu sama zarobić. Wiele osób martwi się o Dodę, że coś dzieje się z nią niedobrego" - mówi bokser na łamach "Super Expressu".
Informator tabloidu twierdzi, że skandalistka nie jest obecnie w najlepszej formie - jest zagubiona, samotna i zadłużona.
"Przehulała swój majątek" - podkreśla.