Najnowsze nagranie księżnej Charlene przeraziło fanów! Pokazała swoją twarz za kratkami...
Księżna Charlene (44 l.) od wielu lat wywołuje sporo emocji. Niedawno przez jej problemy zdrowotne znowu było głośno o żonie księcia Monako. Nazywana "najsmutniejszą panną młodą" księżna po raz kolejny wywołała sporo poruszenia. Wszystko przez najnowsze nagranie na jej Instagramie...
Księżna Charlene przed laty zainteresowała sobą niemalże cały świat, gdy do sieci trafiły jej zdjęcia z zaślubin z księciem Albertem. Na fotografiach można było dostrzec bowiem łzy, które jak przekonywali fani rodziny książęcej i liczni eksperci - nie były łzami radości.
Grimaldi szybko została okrzyknięta "najsmutniejszą panną młodą na świecie", a media zaczęły jej się baczniej przyglądać. Od lat plotkuje się również o problemach z dochowaniem wierności przez księcia Alberta.
Media wielokrotnie donosiły bowiem, że arystokrata ma kilkoro nieślubnych potomków, w niektórzy z nich mieli się urodzić już po ślubie z Charlene. Gdy w jej małżeństwie nie działo się najlepiej, pojawiły się informacje o złym stanie zdrowia Grimaldi.
Kilka miesięcy temu księżna opuściła Monako i wyjechała do RPA. Została tam nieco dłużej, niż planowano, bo aż kilka miesięcy. Na Czarnym Lądzie miała dopaść ją choroba ARVI, czyli poważna infekcja uszu, gardła i nosa.
Nie wszyscy jednak "kupili" informacje o chorobie Grimaldi. Niektórzy spekulowali bowiem, że to kolejna próba ucieczki księżnej od niewiernego męża. Kilka miesięcy temu kobieta powróciła jednak na dwór, by po kilku dniach... znowu zniknąć.
Tym razem głos zabrał sam książę Albert, który poinformował swoich poddanych, że małżonka boryka się z "problemami innej natury", co jasno wskazywało na kłopoty natury psychicznej. Pałac wyjawił, że Charlene będzie dochodzić do siebie w ośrodku.
Niedawno po wielu miesiącach milczenia to Charlene odniosła się do doniesień na temat swojego stanu zdrowia. Przyznała, że czuje się już znacznie lepiej, ale jej stan zdrowia jest "bardzo kruchy".
Teraz na Instagramie Charlene pojawiło się zaskakujące nagranie. Od razu zaczęto spekulować, że to zaszyfrowane błaganie Grimaldi o pomoc. Grafika przedstawia bowiem wizerunek kobiety łudząco podobnej do Charlene, która postawiona została za kratkami.
Okazuje się jednak, że to grafiki autorstwa Junaida Sénéchala-Senekala związane z działalnością charytatywną księżnej. Zostaną one wystawione na aukcji, z której dochód trafi do potrzebujących dzieci w Afryce.
Nie da się jednak nie zauważyć, że licytowany portret jest niezwykle przejmujący. Próżno też szukać na twarzy Charlene uśmiechu, zupełnie, jak podczas jej publicznych wystąpień...
Zobaczcie również:
Klaudia El Dursi pręży się w niezwykle wyciętym stroju i wyznaje: "Zaprojektowałam go sama"
Katarzyna Cichopek buszuje po sklepach w doborowym towarzystwie. Zaskakujące, z kim była...
Florence Pugh zszokowała na pokazie Valentino! Przeźroczysta kreacja obnażyła nagi biust...