Reklama
Reklama

Dotarły nowe doniesienia z domu Tomka Jakubiaka. Noc przesądziła

Tomasz Jakubiak wrócił ostatnio do kraju z zagranicznego leczenia. Zgodził zaraz po przyjeździe na krótki wywiad dla TVN, by wyrazić swoją wdzięczność za okazane mu wsparcie. Potem opowiedział też o postępach w leczeniu i codziennym funkcjonowaniu. Kucharz stara się nie tracić nadziei, że jeszcze będzie dobrze. Na koniec podzieli się przejmującym wyznaniem o tym, co dzieje się z nim w nocy.

Historią Tomasza Jakubiaka od miesięcy żyje niemal cała Polska. Wiadomość o poważnych problemach lubianego kucharza i gwiazdora TVN poruszyła wszak opinię publiczną. Dowodem na to, że ludziom nie jest obojętny jego los, jest chociażby zbiórka na leczenie, dzięki której udało się pozyskać naprawdę ogromną sumę.

Reklama

Dzięki temu mógł wyjechać wraz z rodziną z Polski, by szukać ratunku w nowocześniejszych placówkach. Jak się okazało, finalnie jego stan nieco się poprawił, choć do pełnego wyleczenia jeszcze daleka droga. 

Tomasz Jakubiak wrócił do Polski. Udzielił wywiadu TVN

"Znaleziono protokół po genach tych, które są uszkodzone i tak dalej, na chemię, na walkę z tym moim raczyskiem" - wyznał Tomasz w "Dzień Dobry TVN".

Jak stwierdził, jego walka nie jest jeszcze tak długa, więc nie zamierza się poddawać. Widział wszak osoby, które od wielu lat mierzą się z podobnymi problemami i jakoś dają sobie radę. Wyjawił też, jakie myśli pojawiają się w jego głowie, szczególnie nocami. Gwiazdor bowiem sam zastanawia się, skąd bierze siły na to codzienne mierzenie się z chorobą. W końcu jedna z nocy przesądziła o wszystkim i znalazł odpowiedź! 

Nowe doniesienia z domu Jakubiaka. Noc przesądziła o wszystkim

"Wiem, że są tacy, którzy walczą dużo dłużej i dużo trudniej. Ja już nie wiem skąd się bierze we mnie ta energia i ta siła, ale fakt faktem, że sam siedząc po nocach, zastanawiam się, skąd jeszcze mam siłę na to, żeby po prostu wstawać i to wszystko robić" - wyznał przejmująco Jakubiak.

Zaraz potem jasno wskazał, że podczas nocnego rozmyślania upewnił się, że największą motywacją do działania są dla niego żona i synek. I gdy to sobie uświadomił, wstąpiła w niego jeszcze większa energia do działania. Wie bowiem, że ma dla kogo żyć i się starać.

Tomasz Jakubiak cały czas płacze

Kucharz docenia też wsparcie obcych mu osób. Ostatnio obejrzał nawet pierwszy odcinek "MasterChefa", gdzie uczestnicy i jurorzy życzyli mu powrotu do zdrowia i przekazali wiele ciepłych słów. 

"Nie pamiętam, ile razy płakałem, ile razy musiałem przerwać ten program. Zobaczyłem po prostu, jak dzieci wspierają mnie, jak dużo osób jest za mną. To jest po prostu niesamowite, co się dzieje" - dodał wzruszony Tomek.

Zobacz też:

Niespodziewany zwrot w sprawie Jakubiaka. Oto kto nagle udzielił mu wsparcia

Tomasz Jakubiak przerwał trwające od tygodni milczenie. Najnowszy komunikat wyciska łzy

Tomasz Jakubiak znów zmartwił fanów. Niepokoją się z jednego powodu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Tomasz Jakubiak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy