Najpierw cichy ślub, a teraz takie wieści. Nagle Sokołowska ogłosiła: "Muszę to powiedzieć"
W ciągu ostatnich lat w życiu prywatnym Kasi Sokołowskiej zaszło sporo zmian: po raz pierwszy została mamą, a niedawno wzięła też ślub. O tym ostatnim poinformowała w mediach społecznościowych w nietypowy sposób. Miała zresztą ku temu dobry powód. Po kilku miesiącach przyznała, dlaczego zdecydowała się na taką formę przekazania tej radosnej informacji. Jest tak, jak ludzie myśleli...
Katarzyna Sokołowska zapisała się w pamięci widzów jako jurorka "Top Model", z którym to związana jest niemal od samego początku. Prywatnie od 2017 roku wiedzie ona życie u boku Artura Koziei, do którego miłość dość nieoczekiwanie całkowicie zmieniła jej życie.
W rozmowie z "Vivą!" reżyserka pokazów mody mówiła, że na tamtym etapie miała wrażenie, że nikogo nie potrzebuje, bo jest samodzielna i wie, czego chce. Los zdecydował inaczej.
Równie niespodziewanie jak kiełkujące uczucie pojawiła się wiadomość i o jej ślubie. Gwiazda przekazała ją samodzielnie w połowie grudnia ubiegłego roku. Na Instagramie opublikowała wówczas serię artystycznych zdjęć, które nie pozostawiały wątpliwości, co właśnie się wydarzyło. "Niech żyje miłość!" - napisała znacząco pod postem, a fani pospieszyli z gratulacjami.
Po trzech miesiącach, w trakcie których wyszły na jaw poważne kłopoty jej ukochanego, Sokołowska nawiązała do tej sytuacji. Nie odpowiedziała na pytanie, czy bycie żoną jakkolwiek zmieniło jej codzienność, ale wyjaśniła, jak istotna była dla niej chwila publicznego przysięgania sobie z ukochanym miłości.
"Faktycznie ogłosiłam tę wiadomość, też pewnie w takim swoim stylu. Sporo osób już wiedziało, aczkolwiek muszę powiedzieć, że to był dla mnie bardzo intymny moment. Jestem dojrzałą kobietą, to był mój pierwszy ślub i też chciałam, żeby to był taki (...) moment tylko dla nas" - mówiła w rozmowie z "Elle".
Specjalistka od mody zdawała sobie przy tym sprawę, że nie będzie w stanie zachować tego w tajemnicy. Zdecydowała się więc samodzielnie przekazać te radosne wieści.
"Natomiast oczywiście doskonale wiem, jak informacja się rozprzestrzenia, też lubię mieć wpływ na pewne rzeczy, więc wolałam sama poinformować moje grono fanów, moją widownię, publiczność, w taki sposób i powiedzieć, że jestem szczęśliwa po prostu" - powiedziała z uśmiechem.
Oprócz roli małżonki Sokołowska jest też mamą czteroletniego syna. Długo wyczekiwany przez rodziców Iwo przyszedł na świat w lipcu 2022 roku.
"Ja już nie wiem, czy to było trzy, cztery czy pięć razy. Moja historia zakończyła się sukcesem, też już w takim momencie granicznym. W mojej świadomości była myśl, że może będę musiała się pogodzić z tym, że tego dziecka nie będzie. Już miałam taki moment, trudny bardzo" - mówiła w "Dzień Dobry TVN".
Gdy chłopiec się urodził, jego mama miała 49 lat, a ojciec - 53. Kozieja, biznesmen, który większość życia spędził w Londynie, z poprzedniego związku ma jeszcze dwie córki, bliźniaczki Julię i Victorię.
Zobacz też:
Dla tych gwiazd walentynki będą wyjątkowe. W końcu mogą to ogłosić
W ciąży spadła na nią fala krytyki. Tak zmieniło się życie Sokołowskiej...