Najpierw doniesienia o rozstaniu Urbańskiej i Józefowicza, a teraz takie słowa. Gwiazda tłumaczy
Minęło już kilka miesięcy, od kiedy do mediów dotarł niespodziewany komunikat ws. rozstania Nataszy Urbańskiej i Janusza Józefowicza. Szybko okazało się, że reżyser został po prostu źle zrozumiany, a relacje między sławnym małżeństwem są jak najlepsze. W jednym z ostatnich wywiadów piosenkarka postanowiła odnieść się do licznych medialnych doniesień na temat swojego związku. Jej słowa nie pozostawiają żadnej wątpliwości.
Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz wzięli ślub 16 lat temu. Wspólnie wychowują córkę, Kalinę i, jak sami przyznają, są ze sobą bardzo szczęśliwi. To jednak nie przekonuje tabloidów, które co rusz przepowiadają im kryzys lub nawet rozwód.
Kilka miesięcy temu sensację swoimi słowami wywołał sam Janusz Józefowicz, który prosto ze sceny ogłosił: "nie jesteśmy już razem od kilku tygodni". Jak łatwo się domyślić, ten krótki komunikat wywołał prawdziwą lawinę komentarzy, a do sprawy szybko odniosła się sama Natasza Urbańska.
"Mój mąż jeszcze nie widział teledysku, a już nas rozwodzi i po raz pierwszy nie zrobiły tego media" - mówiła w rozmowie z Pudelkiem przy okazji zdradzając, że chwilowa rozłąka spowodowana była właśnie jej wyjazdem na nagranie teledysku.
Czytaj więcej: A jednak, stało się. Józefowicz oficjalnie ogłosił ws. Urbańskiej. "Rozstaliśmy się kilka tygodni temu"
Tymczasem, jak na złość wszystkim krytykującym internautom, miłość reżysera i piosenkarki kwitnie. W ostatniej rozmowie z Pomponikiem Natasza Urbańska zdradziła, że mąż nie szczędzi jej komplementów.
"Mąż ma najpiękniejsze komplementy pod słońcem. To są takie nasze, wewnętrzne. Nie będę Wam może tego opowiadać, bo to wydarza się między nami. To są momenty. To są takie momenty, które składają się na szczęście. Nawet ciężko przytoczyć. I nigdy one się nie powtarzają. I to jest to, że później oczka mi się błyszczą. I on patrzy w taki specjalny sposób na mnie" - wyznała naszemu reporterowi.
Gwiazda nie przejmuje się także plotkami na temat rzekomych problemów w swoim małżeństwie. Z rozbrajającą szczerością przyznaje nawet, że... zdążyła już do tego przywyknąć.
"Wspólnie reagujemy z przymrużeniem oka i niespecjalnie już się w to wkręcamy, bo wiadomo, że to gdzieś żyje swoim życiem. Skupiamy się na tym co się dzieje między nami, a nie na tym, co ludzie mówią, bo wtedy to nie miałoby sensu" - powiedziała w wywiadzie dla serwisu Jastrząb Post.
Zobacz także:
Nie znała Badacha od tej strony. Urbańska wprost powiedziała, co o nim sądzi [POMPONIK EXCLUSIVE]
Natasza Urbańska nie odpuszcza. Znowu to zrobi. "Póki mam siłę i fantazję" [POMPONIK EXCLUSIVE]
Urbańska zaskoczyła nową fryzurą. Postawiła na mocne cięcie
