Niespodziewany zwrot ws. Beaty Kozidrak. Druga córka potwierdziła w ostatniej chwili
Beata Kozidrak na początku listopada niespodziewanie odwołała wszystkie swoje publiczne wystąpienia. Jak się okazało, gwiazda Bajmu trafiła do szpitala, a sprawa zrobiła się poważna, gdy poinformowano, że wokalistka nie wystąpi przez kolejne miesiące. 1 stycznia Beata niespodziewanie odezwała się do fanów, dziękując za wsparcie. Dzień później z poruszającym apelem zwróciła się z kolei jej druga córka. Oto szczegóły.
Beata Kozidrak fatalnie zakończył miniony właśnie rok. Na początku listopada niespodziewanie zaczęła odwoływać swoje koncerty i publiczne wystąpienia. Ostateczne okazało się, że przynajmniej przez pół roku wokalistka nigdzie się nie pojawi.
"W związku z nagłą chorobą Beaty Kozidrak jesteśmy zmuszeni odwołać jej udział w świątecznej trasie koncertowej CHRISTMAS TIME oraz koncert zespołu BAJM na balu sylwestrowym […], a także inne działania koncertowe zaplanowane do końca marca" - przekazano na początku grudnia.
Portal party.pl informował, że od tamtej pory Kozidrak cały czas przebywa w szpitalu, a jej stan określono jako "poważny".
"Beata Kozidrak przebywa w jednym z lubelskich szpitali już od dłuższego czasu, jej problemy zdrowotne są poważne" - zdradził informator portalu.
Swoje dołożył Krzysztof Cugowski, który w wywiadzie dla "Super Expressu" wyjawił, że o problemach Beaty "wiedział od dawna".
"Ja już wiem od dawna, co się dzieje... Czego mogę jej życzyć: no zdrowia i szczęścia w tym wszystkim życzę jej bardzo! Od lat powtarzam, że szczęście jest w życiu najważniejsze. Ściskam bardzo mocno Beatę, szczęścia" - wyjawił lider Budki Suflera.
Potem tygodniami niewiele było wiadomo. Niespodziewanie 1 stycznia na profilu samej Kozidrak pojawił się wyczekiwany przez fanów wpis:
"Kochani moi, powoli wracam do zdrowia dzięki wspaniałej opiece lekarskiej i pielęgniarskiej. Dziękuje moim bliskim, fanom i wszystkim cudownym ludziom za waszą miłość i wsparcie" - mogliśmy przeczytać.
Dzień po tym, gdy Beata dała znak życia, odezwała się je córka. Ta zwróciła się do fanów gwiazdy z przejmującym apelem. Poprosiła ludzi, by nagrywali dla Beaty swoje wersje jednego z jej największych przebojów. Potem powstanie z tego pamiątkowy film, który zostanie pokazany chorej Kozidrak.
"Hej kochani, jak macie ochotę nagrajcie swoje wersje "Białej armii". #DlaBK" — czytamy na InstaStory. Wysyłajcie nam, zrobimy kolejny film" - ogłosiła Katarzyna.
W komentarzach pojawiły się liczne głosy zachwyconych fanów, którzy ucieszyli się z tej inicjatywy i obiecali, że już zabierają się do pracy. Na nagranie jest tylko kilka dni, więc czasu zostało niewiele. Warto więc się pospieszyć.
Zobacz też:
Znienacka przekazał nowe doniesienia w sprawie Kozidrak. Cugowski jest tego pewny
Na antenie przekazano wieści ws. Beaty Kozidrak. Ekspert nie ma wątpliwości
Niespodziewany zwrot ws. Kozidrak. Miała tam zaśpiewać, a teraz taka heca