Najpierw niespodzianka w domu odzyskanym po rozwodzie, a teraz to. Wyszedł na jaw sekret Kuleszy
Agata Kulesza (52 l.) jest jedną z tych gwiazd, które starają się skrzętnie chronić swoją prywatność. Artystka w wywiadach zdecydowanie woli skupiać się na pracy. W jednym z niedawnych wywiadów zrobiła jednak wyjątek i otworzyła się na jeden z bardziej bolesnych tematów - życia po rozwodzie. Ostatnio natomiast zdobyła się na wyjątkową szczerość i zdradziła jeden ze swoich sekretów.
Agata Kulesza i operator Marcin Figurski stanęli na ślubnym kobiercu w 2006 roku, po dekadzie wspólnego życia. Przez lata chronili swoją prywatność i stronili od skandali, nic więc dziwnego, że kiedy w 2019 roku gruchnęły wieści o ich rozwodzie, media były w szoku. Zakończenie związku z takim stażem kosztowało aktorkę mnóstwo stresu.
Sporo komplikacji wywołała kwestia majątku. Były mąż zdążył odebrać aktorce mieszkanie, na którym bardzo jej zależało, więc sprawa wylądowała w sądzie. Teraz na szczęście sprawa już jest jasna, a Kulesza w jednym z ostatnich wywiadów oficjalnie potwierdziła, że należy ono już tylko do niej. Z decyzją o powrocie do domu postanowiła jednak trochę zaczekać.
"Niedawno, po dłuższej nieobecności, wróciłam do domu na Mokotowie. Mam za sobą trudne osobiste doświadczenia. Miałam do czynienia ze złymi ludźmi i jestem ostrożniejsza, mniej ufna. Także twardsza. Z drugiej strony obudziła się we mnie nowa wrażliwość" - zdradziła aktorka w rozmowie z "Twoim Stylem".
Wygląda na to, że Agata Kulesza znalazła spokój w życiu prywatnym. Sporo dzieje się natomiast u niej na gruncie zawodowym. Aktorka niedawno zakończyła pracę na planie finałowego sezonu serialu "Skazana", gdzie wciela się w główną rolę. Fani produkcji byli zachwyceni jej kreacją, a jeden z internatów nazwał ją nawet "do bólu prawdziwą".
"Prawdziwość i wiarygodność roli wydaje mi się basikiem [podstawą — przyp. red.] aktorskim. Ja nie mogę walczyć o to, żebym była wiarygodna. Natomiast to, jaki mam materiał i jak go wykorzystam, to rzeczywiście już jest moja sprawa. Ostatnio rozmawialiśmy z Tomkiem Schuchardtem, który ma taką teorię... Ja mówiąc: "no ale wiesz, to jest tak napisana rola". On mówi: "Agata, nie ma, że jest samograj. Nie wierzę, to zależy kto to gra"" - wyznała Agata Kulesza w rozmowie z Kaliną Szymankiewicz z portalu Co Za Tydzień.
Przy okazji Agata Kulesza zdradziła, na czym polega sekret jej gry aktorskiej:
"Ja konstruując postać, szukam często słabości postaci, bo uważam, że wtedy człowiek się identyfikuje, ponieważ ja, grając normalnego człowieka, szukam takich słabości, które ma każdy z nas" - dodała.
Spodziewaliście się?
Zobacz także:
Nosowska zdobyła się na niezwykłe wyznanie. Dotyczy jej męża i Agaty Kuleszy
Kulesza rzadko o tym mówi. Dla przyjaciółki zdecydowała się zrobić wyjątek. Chodzi o jej córkę