Potwierdziło się w sprawie małżeństwa Stochów. Ewa oficjalnie wyjawiła
Najpopularniejszy skoczek i następca Adama Małysza, czyli Kamil Stoch miał ostatnio wiele trudnych momentów w życiu zawodowym i prywatnym. Choć sam nie dzieli się zbyt często informacjami na temat swojego małżeństwa z Ewą Bilan-Stoch, to tym razem to żona przerwała milczenie. Oto co dzieje się w ich związku.
Choć sezon nie zapowiadał się optymistycznie dla Kamila Stocha, to jednak końcówka zawodów w skokach narciarskich daje nadzieję na lepsze jutro. Tymczasem nie zawsze było tak kolorowo. Podczas ostatniego, dość pechowego sezonu o mało nie zrezygnował z kariery. Od tego pomysłu odwiodła go żona, Ewa Bilan-Stoch. Po dłuższym czasie postanowiła też opowiedzieć więcej o kulisach ich małżeństwo. I to w jaki sposób!
O smutnej wieści, że Kamil Stoch chce zrezygnować z kariery, poinformował kilka miesięcy temu. Wszystko było związane z kiepskimi wynikami, a także ogólnym zmęczeniem skoczka. Małżonkowie nawet pogodzili się z tym, że kariera sportowa Kamila zmierza ku końcowi. Mieli już przygotowany nawet cały plan na "nowe życie".
Ostatecznie przed podjęciem tej decyzji odwiodła go żona, która zmotywowała go, aby jeszcze dał sobie szansę i spróbował znów założyć narty i skakać.
"Tydzień po zakończeniu sezonu zrodził się pomysł, żeby dalej skakać na nartach, oczywiście za namową mojej małżonki. Zmotywowała mnie, żeby jeszcze zebrać się w sobie, podnieść głowę i spróbować jeszcze powalczyć, ostatkiem sił wykorzystać rezerwowe pokłady mocy. W dalszym ciągu czuję, że jest we mnie jeszcze niewykorzystane potencjał. Chcę to wszystko uzewnętrznić i odnieść sukces" - przekazał uradowany Stoch w rozmowie ze "skijumping.pl" przed kilkoma miesiącami.
Niedawno na jednej z platform streamingowych pojawił się dokument "Skoczkowie", poświęcony najwybitniejszym skoczkom z tej dziedziny. Pojawił się m.n. Adam Małysz, Dawid Kubacki, Piotr Żyła i oczywiście Kamil Stoch.
To właśnie w filmie opowiadającym o ich życiu wypowiedziały się najbliższe im osoby. Między innymi o trudnościach związanych ze sławą taty opowiadała córka Małysza, Karolina.
Nie inaczej było z małżeństwem Stochów, które musiało podporządkować swoje życie pod dyktando treningów i wyjazdów na zawody. W tym jednak Ewa i Kamil potrafili się odnaleźć. W odcinku o ich małżeństwie nie zabrakło szczegółów z ich życia - lubią sobie sprawiać niespodzianki i są ze sobą szczęśliwi.
"Potrafimy się cieszyć nawet z najmniejszych rzeczy i mam nadzieję, że zawsze tak będzie. Że mi wafelka gdzieś zostawi w aucie, jak się nie spodziewam albo jakiś liścik mu wrzucę i go odczyta, jak buty zmienia na skoczni" - mówiła Ewa Bilan-Stoch w filmie.
Para doskonale się dogaduje i pomimo tego, że muszą się rozstawać na czas wyjazdów z kadrą skoczków, to zawsze o sobie pamiętają. A wszystko za sprawą małych gestów, które umilają ich dnie, gdy sa razem.
"Albo wyjeżdża na obóz i już go nie ma w domu, ale przychodzę do kuchni - bo zawsze później wstaję niż Kamil i mam na stole śniadanie z dedykacją, z karteczką. Jego nie ma, ale jeszcze jem śniadanie, które przygotował" - przekazała uradowana Ewa.
Zobacz też:
To koniec plotek ws. Stocha. Potwierdziły się smutne wieści. "Miał problemy"
Żona Stocha potwierdziła plan na nowe życie. Wszystko jednak zmieniło się w ostatniej chwili