Najpierw plotki o rozwodzie, a teraz takie wieści. Wszyscy dopytują co się dzieje
Plotki na temat problemów małżeńskich Emilii Komarnickiej i Redbada Klynstry rozgrzewają media. Całości sytuacji nie poprawiają też doniesienia tajemniczego informatora, który dodał swoje trzy grosze. Fani pary również zaczynają się niepokoić i wprost pytają, co dalej z ich związkiem.
Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra mierzą się z plotkami na temat kryzysu w małżeństwie. Aktorzy, którzy poznali się na planie serialu "Na dobre i na złe" w 2009 roku, pobrali się w 2017 roku. Mają dwójkę synów - Kosmę i Tymoteusza. Fani powoli zaczynają dopytywać się, co faktycznie się dzieje w ich relacji.
Niedawno pojawiły się doniesienia o rzekomym kryzysie w małżeństwie Emilii Komarnickiej-Klynstry. Fani aktorskiej pary zaczęli szukać potwierdzenia tych plotek na instagramowym profilu aktorki. Jedna z internautek zapytała na Instagramie: "Co się stało z Redbadem?".
A wszystko przez zdjęcie Emilii Komarnickiej, na którym widać jej dwóch synów w luźnych, aczkolwiek eleganckich stylizacjach.
"Uwielbiam połączenie: elegancja plus wygoda...w sumie każde inne nie wchodzi w grę, bo jak to mówi mój starszy syn: "Ja nie rozumiem, dlaczego ma mi być niewygodnie" - napisała aktorka na Instagramie.
Na krótkiej relacji Emilii Komarnickiej z Wawelu niestety brakuje jej męża, Redbada Klynstry. Fani pod wpływem plotek zaczęli wypytywać, gdzie podział się ukochany aktorki, ponieważ ostatnio nie widzieli go na jej profilu na Instagramie.
"Co się stało z Redbadem? Szkoda, bo brak ostatnio Waszych wspólnych zdjęć" - zapytała jedna z obserwatorek. Niestety nie otrzymała odpowiedzi.
Jak podał "Świat Gwiazd", znajomy pary twierdzi, że coś musi być na rzeczy, ponieważ aktorka poważnie posmutniała. Emilia Komarnicka w rozmowie z PAP Life przyznała, że oboje z mężem lubią i akceptują zmiany, jakie przynosi im życie, ale jednocześnie przyznała, że mają kryzys.
"Coś jest na rzeczy. Między nimi od dawna pojawiały się zgrzyty i chwilowe kryzysy, ale w ostatnim czasie wszystko wskazuje na to, że mogło dojść do rozłąki. Czy tymczasowej, czy na stałe? Najlepiej wiedzą oni sami, ale nie da się nie zauważyć, że Emilia chodzi struta. Nie chce mówić o swoich problemach, chociaż widać, że coś ją dręczy. Przecież jeśli doszłoby do rozpadu rodziny, to dla niej byłaby to prawdziwa tragedia. Słowa "i że cię nie opuszczę" są dla niej bardzo ważne, dlatego chciałaby za wszelką cenę dotrzymać tej obietnicy - kwituje osoba, która na co dzień pracuje z aktorką" - wyznał tajemniczy informator dla portalu "Świata Gwiazd".
Jakby jeszcze tego było mało, to Redbad Klynstra rezygnuje z zarządzania lubelskim teatrem. Czy parze uda się pokonać kryzys?
Zobacz też:
Redbad Klynstra podjął decyzję o rozstaniu. Komarnicka komentuje kryzys
A jednak to nie były plotki. Czarne chmury nad małżeństwem Komarnickiej i Klynstry
Emilia Komarnicka-Klynstra powiedziała o swoim małżeństwie: "Czasem jest pod górę"
